Artykuły

Legnica. Recital Zuzy Motorniuk u Modrzejewskiej

Zrealizowany w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich recital "Ta piosenka brzmi znajomo", po sylwestrowej premierze na Scenie Gadzickiego, w piątek 15 stycznia po raz pierwszy wykonany zostanie w kameralnej przestrzeni teatralnej Caffe Modjeska. Początek o godz. 19.00.

W piątkowe południe dwie z piosenek, które złożą się na program recitalu, mieli okazję po raz pierwszy wysłuchać (ale i obejrzeć) legniccy dziennikarze. Już ta skromna próbka programu pozwoliła zorientować się, że znaleźliśmy się w klimatach, które powstają na styku jazzu, kabaretu i aktorskiej interpretacji piosenki. Aktorka dowiodła bezspornie, że śpiewać można nie tylko tańcząc, ale także na leżąco, nawet z głową zwieszoną w dół.

Tytuł recitalu, na który składają się wielkie światowe hity z przeszłości, jest zaczepny. "Brzmi znajomo" nie oznacza bowiem, że z łatwością rozpoznamy piosenki, które śpiewały onegdaj gwiazdy estrady. Przeciwnie. W nowych jazzujących aranżacjach Łukasza Matuszyka te melodie brzmią całkowicie po nowemu. - To moja specjalność, by to, co wszystkim znane i osłuchane, wywrócić do góry nogami - zauważył aranżer.

Gdy dodamy do tego, że wszystkie anglojęzyczne pierwotnie piosenki usłyszymy - często pierwszy raz - po polsku, do tego w autorskich, czasami dość swobodnych przekładach legnickiej aktorki stanie się jasne, że zetkniemy się z zupełnie nową, oryginalną jakością. - Wybrałam piosenki mojego dzieciństwa, czasami wcześniejsze, ale zawsze takie, które wywoływały wspomnienia. Razem z Łukaszem nieźle namieszaliśmy! - śmieje się aktorka. - Starałem się nie odbiegać zanadto od pierwotnego tekstu, ale czasami się nie dało! - przyznaje Zuza Motorniuk i dodaje: - Czasami tekst powstawał w jeden wieczór, czasami trwało to miesiącami.

Nawet krótka próbka programu pozwalała zauważyć, że piosenki dobrane zostały tak, by recital miał swoją bohaterkę odgrywaną ze sceny. To kobieta w wielu odsłonach. W bardzo różnorodnych stanach emocjonalnych towarzyszących jej życiu. Będzie lirycznie i drapieżnie. Na przemian.

Aktorce na kawiarnianej scenie towarzyszyć będzie kwartet w składzie: Marta Sochal-Matuszyk (skrzypce), Andrzej Janiga (pianino, instrumenty klawiszowe), Marcin Spera (kontrabas, gitara basowa) oraz Przemek Pacan (perkusja, instrumenty perkusyjne). Oprawę recitalu stanowić będą projekcje rysunków Gabrieli Fabian, kolejnej z legnickich aktorek zaangażowanych w tę realizację.

Zuza Motorniuk - miała szczęście i ciągle je ma. Najpierw, jeszcze podczas studiów w PWST, wziął ją i zauważył prezydent Wrocławia i postanowił dać stypendium (być może wyglądała na niedożywioną?). Następnie udało się jej połączyć pasję do tekstyliów z miłością do sceny - grała i pisała w Teatrze Zakład Krawiecki. Tam w 2005 roku wypatrzył ją Jacek Głomb i ściągnął do Legnicy. W Drużynie Modrzejewskiej zagnieżdżała się sukcesywnie, zaczynając od "Operacji Dunaj" (reż. J. Głomb) przez "Samych" (reż. K. Dworak, P. Wolak), "Mamatango", "Czas terroru" (reż. L. Raczak), "Orkiestrę" (reż. J. Głomb), spektakle Piotra Cieplaka i wiele, wiele innych ekscesów. Najczęściej nie zdradzała, że umie śpiewać, ale w końcu ta wieść buchnęła i rozbłysła. Zdarzył się wtedy koncert "Nasza muzyka" na zakończenie II Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Miasto" (2009), powstały programy kabaretowe "Śpiewać każdy może" (2010) i "Wesołe miasteczko" (2014). Zuza stała się także jednym z trzech składników wokalnych zespołu Podwójne Dno, który występował nawet w samym Wrocławiu! Dziś Zuza uparcie pisze piosenki, o ile tylko nie zajmuje się swym pierworodnym Gustawem w ramach Codziennego Losu Matki Polki.

Łukasz Matuszyk - komponuje i kombinuje, wykonuje i aranżuje. Można powiedzieć, że nie wypuszcza z ręki instrumentu - przeważnie jest to jego ukochany akordeon, choć zdarzają się wyjątki Pośród kulturalnego tornada miasta nad Kaczawą od przeszło dekady tworzy własną muzykę do spektakli, wyżyma i przewałkowuje cudzą, występuje jako instrumentalista. Można go usłyszeć, a niekiedy wręcz zobaczyć w spektaklach m.in. Jacka Głomba ("Człowiek na moście" R. Urbańskiego, 2014), Łukasza Czuja ("Komedia obozowa" R. Kifta, 2012), Linasa M. Zaikauskasa ("Iwanow" A. Czechowa, 2012), Anny Wieczur-Bluszcz ("Deszcze" K. Bizia i T. Mana, 2005, "Mizantrop" Moliera, 2006). W ubiegłym roku spełnił marzenie - nagrał debiutancki album "Bagaż", zbierając pod swymi skrzydłami wybitnych kolegów, artystów grających i śpiewających.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji