Lublin. Spektakl o skutkach nadmiernej grzeczności
Spektakl o dziewczynce, która była tak grzeczna, że któregoś dnia zniknęła, pokaże zespól Teatru im. Hansa Christiana Andersena. Pemiera przestawienia pt. "Grzeczna" - z przesłaniem dla dzieci i dla dorosłych w sobotę.
Spektakl powstał w oparciu o książkę dla dzieci pt. "Grzeczna" norweskich twórców Gro Dahle i Sveina Nyhusa - poetyckiej opowieści o dziewczynce, która staje się niewidoczna, ponieważ nie wolno jej i nie ma odwagi, by zrobić coś innego niż to, o co jest proszona.
"Ta książka mnie poruszyła, ona jest dla wszystkich, nie tylko dla dzieci. Uczy buntu, umiejętności przeciwstawiania się presji, uczy poszukiwania własnej ekspresji i własnej wolności" - powiedziała reżyserka przedstawienia Aleksandra Konarska.
Bohaterka spektaklu, Lusia, to pilna, zdolna dziewczynka, pisze starannie "bez żadnych bazgrołów", dokładnie szczotkuje zęby, nie przeszkadza starszym, przytakuje i uśmiecha się. Jest bardzo grzeczna. Pewnego dnia znika w ścianie i nikt nie może jej znaleźć.
W spektaklu - jak mówi Konarska - główna bohaterka funkcjonuje w czarno-białym świecie, w którym nie ma możliwości żadnego wyrażenia siebie samej.
"Jest takim zamkniętym w klatce dzieckiem, wokół którego chodzą rodzice. W przedstawieniu rodzice ci są tylko nogami, nie widzą jej, ona pomiędzy tymi nogami się plącze. Chce, żeby ją kochali, żeby ją zauważyli i dlatego stara się sprostać ich wymaganiom, ale ich wymaganiem jest to, żeby ona zniknęła, czyli żeby była grzeczna i nie sprawiała żadnych kłopotów" - dodała Konarska.
Spektakl - według twórców - ma pokazać zarówno dzieciom jak i dorosłym, że bycie nazbyt grzecznym, idealnym, "zgoda na wciśnięcie w uładzone, różowe ramki", bezkrytyczne podporządkowywanie się oczekiwaniom innych, wpływa na całe dorosłe życie.
"To dzisiaj poważny problem, szczególnie wśród kobiet. Z takiej małej dziewczynki może wyrosnąć kobieta, która będzie ofiarą przemocy domowej, która nie będzie w stanie się sprzeciwić, zaprotestować, gdy dzieje się jej krzywda, dlatego że jest zahukana, ma +wbudowane+ w siebie, że musi być cicho" - dodała Konarska.
Scenografia "Grzecznej" przypomina graficzny, czarno-biały komiks. Lalki wykorzystane w spektaklu, jak i elementy tła, to czarno - białe rysunki na planszach; wyrysowane na nich wzory podobne są do popularnych kolorowanek dla dorosłych. Scena zapełnia się kolorami w finale spektaklu.
Muzykę do przedstawienia skomponował Rafał Rozmus. Będzie ona wykonywana na żywo na pianinie. "Wraz z rozwojem akcji wykorzystywana jest muzyka wykonywana na instrumencie preparowanym. Używam gumy, metalu, papieru, innych elementów w celu zmiany brzmienia pianina. Takie podejście do instrumentu, w muzyce obecne od blisko stu lat, może zainteresować najmłodszych widzów" - powiedział Rozmus.
"Grzeczna" to kolejny w Teatrze im. H.Ch. Andersena spektakl dla dzieci, poruszający trudne problemy dotykające najmłodszych. Poprzedni pt. "Zły pan", również oparty o książkę Gro Dahle, dotyka problemu agresji w rodzinie.
