Mistrz i Małgorzata na operowej scenie
Słynna powieść Michaiła Bułhakowa "Mistrz i Małgorzata" doczekała się już szeregu adaptacji teatralnych (jedną z nich, przygotowana przez Macieja Englerta, oglądać można obecnie w Warszawie). Istnieje tez wersja baletowa oraz film Andrzeja Wajdy. Próbę stworzenia na tle tej powieści dzieła operowego podjął wybitny kompozytor Rainer Kunad, którego opera została po raz pierwszy wystawiona w ub. r. w Karlsruhe. Drugą jej realizację na świecie przygotowuje obecnie Teatr Wielki w Warszawie, a premiera odbędzie się za parę dni.
- Opera Rainera Kunada ma charakter romantyczny i pod względem muzycznym nie będzie zbyt trudna dla odbiorców - mówi dyr. Robert Satanowski, sprawujący muzyczne kierownictwo przedstawienia. - Oczywiście, nie jest ona łatwa dla wykonawców, zwłaszcza, że w pracy naszej położyliśmy szczególny nacisk na warstwę słowną i jej czytelność.
- Z wielowątkowej powieści Bułhakowa - wyjaśnia reżyser Marek Grzesiński - librecista Heinz Czechowski wypreparował jeden wątek zasadniczy: historię samego Mistrza i jego związku z demonicznym Wolandem.