Artykuły

Naród nie tylko sobie

- Chcę wspólnotę rozłożyć na czynniki pierwsze, podejść do niej krytycznie - zapowiada Agata Siwiak, od tego roku dyrektorka Spotkań Teatralnych "Bliscy Nieznajomi" w Teatrze Polskim w Poznaniu.

- Jesteśmy wszyscy dumni z hasła "Naród sobie" (widniejącego na budynku Teatru Polskiego - przyp. red.), ale z drugiej strony mam poczucie, że czai się za nim lekkie niebezpieczeństwo. Naród nie powinien być tylko "sobie", wspólnota nie powinna być tylko "dla siebie" - mówi Agata Siwiak [na zdjęciu]. - Bardzo ważna jest też kwestia myślenia o ludziach, którzy przynoszą ze sobą doświadczenie inności. Wspólnota nie powinna tego ograniczać. Powinna emancypować, tworzyć niehomogeniczną strukturę, jak najbardziej kolorową i opartą na różnorodności - dodaje. W tym roku program "Bliskich Nieznajomych" podzielony jest na trzy bloki tematyczne: "wspólnota: teatr", "wspólnota: miejsca" i "wspólnota: kobiety".

Tradycyjnie podczas festiwalu obejrzymy w Poznaniu ważne spektakle, jakie powstały w ostatnim czasie na polskich scenach, m.in. "Wycinkę" na podstawie tekstu Thomasa Bernharda w reżyserii Krystiana Lupy zrealizowaną w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Po śmierci przyjaciółki grupa artystów - kiedyś buntowników, dziś celebrytów funkcjonujących w mainstreamie - spotyka się na "artystycznej kolacji". Czas upływa im na wspominaniu zmarłej, wlewaniu w siebie alkoholu, prawieniu komunałów i czekaniu na głównego gościa wieczoru. "Ten spektakl mówi o kompromitacji artystów. O tym, jak zawodzą nawet siebie samych, jak głupieją i kamienieją w pretensjonalnych pozach, łasi na poklask konformiści, dostawcy bon motów. Ale "Wycinka" jest też o młodzieńczych, pensjonarskich marzeniach o byciu artystą, które tylu w sobie pieści. I z których niewiele zostaje. (...) Wycinka, jakkolwiek banalnie by to brzmiało, jest istotną wypowiedzią na temat teatru. Dziś i w ogóle. Punktuje konserwatywne gęganie o aktorskiej misji i o upadku obyczajów, ale nie ma też litości dla naiwnej fanfaronady wiecznie młodych buntowników" - pisał Witold Mrozek dla Gazety Wyborczej.

Podczas festiwalu obejrzymy też spektakl ze sceny bydgoskiej - "CBAPKA (swarka)" w reżyserii Katarzyny Szyngiery. Przedstawienie powstało we współpracy z reporterem "Dużego formatu" Mirosławem Wlekłym. Jest efektem rozmów ze świadkami rzezi wołyńskiej. Podczas zbierania materiału dokumentalnego autorom wielokrotnie mówiono, że warunkiem pojednania jest głośne wypowiedzenie prawdy o tym, co wydarzyło się między Polakami a Ukraińcami w 1943 roku. Problem polega na tym, jak piszą twórcy, że po obu stronach granicy tych prawd jest wiele. "Rzeczywistość istnieje i przejawia się tylko pod postacią kawałków, strzępów, rzeczy częściowych. Szukamy więc klucza do zrozumienia tragicznej przeszłości w strzępach wspomnień" - piszą.

Podczas "Bliskich Nieznajomych" zaistnieje też gospodarz, czyli poznański Teatr Polski. Na rozpoczęcie festiwalu pokaże premierowy "Drugi spektakl" w reżyserii Anny Karasińskiej, autorki ubiegłorocznego debiutu "Ewelina płacze". Przedstawienie wpisze się w podejmowaną podczas festiwalu tematykę tożsamości teatru i artystów. Wystąpią m.in. dawno niewidziane na scenie Małgorzata Peczyńska (poza "Trojankami") i Katarzyna Węglicka.

Poza tradycyjnym przeglądem spektakli w programie "Bliskich Nieznajomych" znalazło się miejsce także na działania artystyczno-społeczne, instalacje, performance, koncert, a nawet biesiadę. Przed Teatrem Polskim stanie stół zastawiony potrawami przygotowanymi przez Agatę Bielską wraz z mieszkankami hosteli pogotowia społecznego. Również w przestrzeni publicznej muzułmanki będą wyszywać flagę przyjaźni. Natomiast Ola Kozioł zaprosi matki do udziału w warsztatach śpiewu białego, których finał odbędzie się na placu przed teatrem, gdzie uczestniczki wyśpiewają swój manifest matek. Przed teatrem odbędzie się także koncert "Czarownica z Chwaliszewa", do którego muzykę napisał Zbigniew Łowżył, a za warstwę tekstową odpowiada znana poznańska dramaturżka Malina Prześluga.

W ramach działań z bloku "kobiety" festiwal otworzy uczestników również na doświadczenia zmysłowe. - Tegoroczna edycja włączy zmysły, które w teatrze właściwie są nieobecne, ponieważ teatr opiera się na wzroku i słuchu. Tymczasem my poruszymy zmysły związane z kobiecością: smak, zapach, dotyk - mówi Siwiak. W ramach projektu powstanie m.in. zapach Teatru Polskiego, przygotowany przez senselierkę Martę Siembab.

***

IX Spotkania Teatralne Bliscy Nieznajomi

Teatr Polski

13-29.05

bilety w sprzedaży od 18.04

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji