Artykuły

Białystok. Komfortowe warunki dla widzów w odnowionym BTL-u

Wygłuszony hol, klimatyzatory i nowe fotele - takie udogodnienia czekają na publiczność. Białostocki Teatr Lalek zakończył kompleksową, kilkuetapową modernizację dużej sceny.

Na publiczność, która po wakacjach wróci do Białostockiego Teatru Lalek, czeka kilka niespodzianek. Pierwsza już w holu. Dotąd była to przestrzeń o dużym pogłosie, teraz można tu swobodnie rozmawiać.

- To dość ważne miejsce dla widzów. Tu się rozpoczyna cały rytuał związany ze sztuką teatralną. To była dość trudna przestrzeń, w której zawsze panował hałas - mówi Jacek Malinowski, dyrektor BTL.

Hol został wygłuszony specjalnymi ekranami i sufitami akustycznymi. Podobne urządzenia pojawiły się także na dużej scenie, która w te wakacje ponownie przeszła remont. Tym razem pod kątem akustycznym. W tzw. oknie sceny zamontowano nowe głośniki, ściany pokryto wełną akustyczną, zamontowano na nich panele i gąbki wygłuszające, na podłodze położono specjalną wyciszającą wykładzinę, w podwyższeniu sceny pojawiły się specjalne ustroje akustyczne. Wszystkie te elementy zostały zamontowane po dokładnych pomiarach.

Ponadto w kabinie akustyków wymieniono szyby, a także zainwestowano w nową konsolę do dźwięku. I co najważniejsze dla publiczności - na widowni zamontowano klimatyzatory oraz nowe, wygodne fotele, które również pełnią ważną funkcję w systemie akustycznym tej przestrzeni.

- Kolejny etap modernizacji teatru to dowód na ewolucję - mówi Jacek Malinowski. - Tym razem najbardziej zyskają na niej widzowie, którzy są najważniejsi. Myślę, że teraz będą mieli komfortowe warunki.

W przestrzeni dużej sceny BTL zmieniła się także barwy. Wcześniejsze dość chaotyczne zielenie i czerń zastąpiły stonowane szarości i granaty. Minimalistyczna kolorystyka ładnie komponuje się także z nowoczesnym wystrojem przestrzennego holu. - Ciemna kolorystyka nie rozprasza widzów. Pozwala bardziej skupić uwagę na tym, co dzieje się na scenie - zaznacza dyrektor.

To już ostatni etap modernizacji dużej sceny BTL. Koszt - ponad 2 mln zł. Pieniądze pochodziły z miejskiej kasy, dotacji ministra kultury i dochodów własnych teatru. Przy pierwszych etapach wymieniane były wszystkie konstrukcje i technologie sceny. Dzięki temu stała się ruchoma i całkowicie zmechanizowana. Następnie zmieniono oświetlenie na LED-owe. Zainstalowano także nowy, audiowizualny system inspicjenta. Scena i garderoby połączone są specjalnym systemem monitorującym. Aktorzy przygotowujący się do roli widzą na ekranach, co dzieje się na teatralnych deskach.

Oficjalne otwarcie odnowionych przestrzeni BTL odbędzie się w piątek w obecności wiceprezydenta Białegostoku Rafała Rudnickiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji