Artykuły

Katowice. Udana aukcja "Krzesła dla Iskierki"

Aż 106 tysięcy złotych udało się zebrać podczas licytacji w czasie uroczystej gali "Krzeseł dla Iskierki", która zakończyła w sobotni wieczór obchody 45-lecia Spodka.

Po urodzinowym koncercie kilkuset gości przeszło ze Spodka do Międzynarodowego Centrum Kongresowego, gdzie czekał na nich poczęstunek, dobra muzyka i... krzesła. To właśnie dla nich ludzie związani m.in. z biznesem, kulturą i mediami tłumnie zgromadzili się w jednej z sal MCK.

Licytację z humorem i w szybkim tempie poprowadzili Mirosław Neinert, dyrektor Teatru Korez w Katowicach i Dariusz Kortko, redaktor naczelny katowickiej "Wyborczej", która - wraz z zarządzającą Spodkiem i MCK firmą PTWP oraz Fundacją "Iskierka" - była organizatorem akcji "Krzesła dla Iskierki".

Anielskie krzesło za 14 tys. zł

Podczas licytacji 13 pięknie odmienionych przez artystów krzeseł, podarowanych nam przez aktorów, muzyków, polityków, sportowców i osób związanych z różnymi dziedzinami życia, udało się zebrać 97 500 zł!

Najdroższe okazało się "Anielskie krzesło" podarowane przez Marcina Krupę, prezydenta Katowic, a odmienione przez scenografa Marcela Sławińskiego, autora scenografii do oscarowej "Idy". Za 14 tys. zł zakupiła je Joanna Imosa z Centrum Wspomagania Rozwoju Persevere, która również pomaga dzieciom.

Powodzeniem cieszyła się licytacja siedziska z quada Rafała Sonika, które w konia na biegunach zamienił architekt Przemo Łukasik z Medusa Group. "Sonik-konik" trafił w ręce Przemysława Furlepy, który zapłacił za nie 12 tys. zł. - Zdrowia nie da się kupić, warto o nie dbać i pomagać w tym innym - mówił, odbierając siedzisko.

Dwuosobowe krzesło ze Spodka, odmienione przez Tomasza Koniora, za 10 tys. zł nabył Wojciech Kuśpik, prezes zarządu PTWP Event Center, operatora Międzynarodowego Centrum Kongresowego oraz Spodka. - Cieszę się, że to krzesło "wraca" do Spodka pomagając przy okazji "Iskierce" - śmiał się Wojciech Kuśpik.

Zaciętą rywalizację o krzesło należące do nieżyjącej Krystyny Bochenek, inicjatorki akcji, stoczył profesor Andrzej Bochenek. Niestety, przegrał. Nowym właścicielem pomysłowo odrestaurowanego stołka pod nazwą "Czasami odlatuję" za 5 tys. zł został Rafał Bakalarski, przedstawiciel sieci "Hotele Diament". Na aukcję przekazała nam je wcześniej Magda Bochenek, która postanowiła w ten sposób kontynuować dzieło mamy i pomóc małym pacjentom "Iskierki".

Fundacja Iskierka zakupi nowoczesny sprzęt

Dodatkowo za kwotę 8,5 tys. zł zlicytowana została koszulka Roberta Lewandowskiego z autografem piłkarza oraz książka autorstwa jego żony Anny. Właścicielem prezentów od słynnej pary został Marcin Lewandowski, dyrektor firmy windykacyjnej Suisse Légiste. W sumie zebraliśmy więc 106 tys. zł!

- Jesteśmy szczęśliwi, że z takim wspaniałym efektem udało się nam reaktywować pomysł Krystyny Bochenek sprzed 11 lat. Wtedy dochód przeznaczony był na pomoc ubogim studentom, dziś chorym dzieciom. Zebraliśmy ponad 100 tys. zł. To bardzo budujące! Obiecuję, że nie jest to ostatnia taka akcja - mówił Marek Wilk, wydawca regionalny "Gazety Wyborczej" w Katowicach.

- Jestem bardzo zadowolona z przebiegu aukcji, która udała się właśnie dzięki wam! Przez taką właśnie pomoc możemy działać samodzielnie, ale nie jesteśmy w tym osamotnieni. Sprzęt, który zakupimy za pieniądze dziś pozyskane podniesie jakość leczenia dzieci. Dziękuję, że nam pomagacie - mówiła szczęśliwa Jolanta Czernicka-Siwecka, prezes zarządu Fundacji "Iskierka".

Pieniądze z aukcji zostaną przekazane Fundacji "Iskierka" na zakup sprzętu dla dziecięcych oddziałów onkologicznych w śląskich szpitalach oraz na organizację letniego wypoczynku małych pacjentów. 106 tys. zł nie jest kwotą ostateczną, ponieważ goście obecni w MCK mogli zakupić również spodeczki i kalendarze na nowy rok ozdobione przez podopiecznych fundacji. Każda pamiątka kosztowała 45 zł i znalazła wielu chętnych.

- Chcemy łączyć biznes z kulturą, stąd aukcja krzeseł podczas urodzin Spodka. Co więcej, mamy zamiar przywrócić Spodkowi dawną świetność poprzez organizację w nim ważnych dla regionu wydarzeń. Liczymy również, że hala będzie kojarzyła się nierozerwalnie z MCK, dlatego jej urodziny obchodzimy również tutaj. Cieszę się, że możemy prowadzić ten biznes wspierając osoby znajdujące się w trudnych sytuacjach - podsumował sobotnie wydarzenia Wojciech Kuśpik.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji