Artykuły

Koszmarne Disco Macabre dla dorosłych w Pleciudze. Uwiedzie was

"Disco Macabre" Piotra Rowickiego w reż. Arkadiusza Buszki w Teatrze Lalek Pleciuga w Szczecinie. Pisze Ewa Podgajna w Gazecie Wyborczej - Szczecin.

To jest potworny performance, który wciąga widzów w korowód koszmarnego tańca śmierci w teatrze. Ja chciałam się jak najszybciej z niego wyrwać - pisze o najnowszym spektaklu Pleciugi Ewa Podgajna.

Na afisz Pleciugi wszedł nowy tytuł - "Disco Macabre", przedstawienie muzyczne, w którym sięga po przeboje disco polo, tyle że w nowych, wywrotowych aranżacjach.

W wyniku śmiertelnego wypadku na autostradzie, discopolowy zespół One Takt (Rafał Hajdukiewicz, Katarzyna Klimek, Maciej Sikorski) trafia na jakieś pogranicza krainy zmarłych. Tu od DJ-a Charona (Dariusz Kamiński) i towarzyszących mu The Cerbers (Paulina Lenart i Marta Łągiewka) dostają zadanie - poprzez nowe aranżacje dla przebojów disco polo, znaleźć w nich głębie i aspirować do muzyki o wyższym statusie.

Przygrywać im będzie zespół panów w sutannach.

Aktorzy idą po bandzie

W tym przedstawieniu znajdzie się ciekawe, odważne pomysły aranżacyjno - interpretacyjne np. gdy "Białego misia" śpiewa się jak czarny blues znad Mississipi. Gdy "Wszyscy Polacy (to jedna rodzina)" z repertuaru zespołu Bayer Full, aktorzy wykonuje uruchamiając w swoich głosach pokłady nienawiści i rytm hip - hopu. Gdy "Miała matka syna" zespołu Boys z refrenem "Niech żyje wolność, wolność i swoboda", który śpiewa facet lubiący się przebierać w sukienki.

Kreacje aktorzy stworzyli tu brawurowe - właściwie to idą po bandzie. Najciekawsza jest Dariusza Kamińskiego, który w roli DJ-a Charona znalazł też ten burtonowski klimat między groteską, kiczem a gotykiem.

Kostiumy są widowiskowe i błyszczące, styl ubierania disco w strojach muzyków metaforycznie i zabawnie zderza się ze stylem gotyku w strojach postaci ze świata podziemnego.

Potworny performance

Tak, to przedstawienie potrafi uwieść. Publiczność bije po nim brawo na stojąco. A przecież poza nielicznymi momentami, narracja generalnie sprowadza się tu do stworzenia sprawnej maszynerii do bawienia się pustotą.

To jest potworny performance, który wciąga widzów w korowód koszmarnego tańca śmierci w teatrze. Ja chciałam się jak najszybciej z niego wyrwać.

"Disco Macabre" Piotra Rowickiego w Teatrze Lalek Pleciuga, reżyseria i choreografia Arkadiusz Buszko, scenografia Agnieszka Miluniec, Maciej Osmycki, muzyka, aranżacje utworów i przygotowanie wokalne Tomasz Lewandowski, multimedia Pani Pawlosky. Premiera 4 listopada 2016.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji