Realność i fikcja
Na Scenie przy Wierzbowej Teatru Narodowego w niedzielę odbędzie się premiera spektaklu "Dawne czasy" Harolda Pintera w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej.
Sztuka powstała w 1971 roku. Pinter jest jednym z najbardziej znanych dramatopisarzy angielskich i razem z Ionesco i Beckettem jest zaliczany do twórców teatru absurdu. W "Dawnych czasach" ukazuje skomplikowane relacje uczuciowe łączące mężczyznę i dwie kobiety. - Deeley i Kate są małżeństwem. Anna, postać, której realne istnienie na scenie jest widoczne, ale zarazem nie całkiem pewne, to dawna przyjaciółka Kate. Anna jest również kobietą, która odegrała tajemniczą rolę w życiu Deeleya. Akcja umieszczona w zwykłym angielskim domu, rozgrywa się w gruncie rzeczy na granicy realności i nierealności - czytamy w programie do spektaklu.
Agnieszka Lipiec-Wróblewska jest zaliczana do grupy najzdolniejszych młodych reżyserów. Realizowała spektakle dla Teatru Telewizji (m.in.: "Szczęśliwy książę" Oscara Wilde`a i "Portret Wenecki" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego). Pracowała także w teatrach: Starym w Krakowie i Studio w Warszawie, gdzie ostatnio wyreżyserowała "Tamę" Conora McPhersona.
W "Dawnych czasach" wystąpią: Gabriela Kownacka (Kate), Grażyna Szapołowska (Anna) i Jerzy Radziwiłłowicz (Deeley).