Pułapka na myszy
Klasyczny kryminał Agathy Christie, w nowym, zgrabnym tłumaczeniu Hanny Baltyn. Inscenizacja Jana Bratkowskiego sprawia wrażenie, jakby reżyser wystawił ją z początkiem lat 50. i utrzymał do naszych czasów. Wszystko - łącznie z wnętrzem pensjonatu imitującym mieszczański styl angielskiej prowincji końca lat 40. i grą aktorów - jest tu klasycznie poczciwe, co stanowi interesującą osobliwość na teatralnym rynku. Atrakcją wabiącą widzów jest niewątpliwie Wiesław Michnikowski w niewielkiej roli Paraviciniego, podstarzałego amatora kobiecych wdzięków.