Rozmowa... w Warszawie
Z dużym zainteresowaniem został przyjęty przez warszawską publiczność spektakl "Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią" przygotowany przez Tarnowski Teatr im. L. Solskiego. Tarnowianie występowali na scenie Teatru Małego w Warszawie przy pełnej widowni. Na wszystkie prezentowane przedstawienia zabrakło biletów. W ogólnopolskich "Wiadomościach Kulturalnych" ukazała się pochlebna recenzja, w której czytamy m.in.:
"Wiesław Hołdys, reżyser spektaklu, odwołał się do formy moralitetu. Poza tytułową "Rozmową mistrza Polikarpa ze Śmiercią" wykorzystał kilka głównie anonimowych tekstów z XV i XVI wieku. Umiejętnie wplótł je w dialog pomiędzy Polikarpem a wyposażoną w cechy ludzkie - zgodnie z duchem średniowiecza - Śmiercią. Całość jest jednym wielkim danse macabre, zarazem strasznym i groteskowym. Reżyser i jednocześnie scenarzysta bardzo wnikliwie analizował nie tylko średniowieczne teksty, ale również ikonografię tego okresu. Świadczą o tym dekoracje, rekwizyty, kostium i gesty aktorów. W ten sposób powstał oryginalny scenariusz z ducha epoki, pozbawiony stylizacji bądź nachalnych aktualnych odniesień, a przy tym zaskakująco żywy i bardzo współczesny".
Spektakl Wiesława Hołdysa, który słusznie nazywany jest współcześnie brzmiącym teatrem, zyskał przychylne recenzje prasy ogólnopolskiej. Po warszawskiej prezentacji pisano, że jest to przedstawienie ważne, warte obejrzenia i zapamiętania. Wśród jego atutów wymieniano przede wszystkim scenariusz, ciekawą inscenizację i scenografię. Okazuje się również, że u schyłku XX wieku zaskakująco aktualnie brzmią - często nawet bardziej od powstających współcześnie - teksty średniowieczne. Inscenizacja literatury z tego okresu wymaga jednak bardzo starannego przygotowania, od przemyślanego scenariusza po wiersz mówiony. Z wszystkim tym twórcy spektaklu, zdaniem krytyki, doskonale sobie poradzili.