Artykuły

Wojciech Drabowicz: był znakomitym artystą i niezwykłą osobowością

Dziesięć lat temu 27 marca 2007 w katastrofie pod Nowym Tomyślem zginął jeden z najbardziej znanych polskich, współczesnych barytonów średniego pokolenia, poznaniak Wojciech Drabowicz.

Ceniliśmy go m.in. za niezapomniane kreacje w "Eugeniuszu Onieginie" Piotra Czajkowskiego, "Królu Rogerze" Karola Szymanowskiego czy w "Ca Ira" Rogera Watersa. Za rolę Króla Rogera w sezonie 1999/2000 Wojciech Drabowicz otrzymał Nagrodę im. Andrzeja Hiolskiego.

W 1988 roku Drabowicz wygrał Konkurs im. Adama Didura, ale jego znakomita choć krótka kariera rozpoczęła się od sukcesu na Konkurtsie Belvedere w roku 1989. W 1990 wygrał Konkursim. Czajkowskiego w Moskwie. Był stałym gościem na Glyndebourne Festival w w Wielkiej Brytanii gdzie m.in. oklaskiwano go m.in. za partię hrabiego Almavivy w "Weselu Figara".

Wojciech Drabowicz był nie tylko znakomitym artystą, ale i niezwykłą osobowością. Jego pasją były samochody. To właśnie samochodem przemierzał przez życie, a dopiero pod koniec życia zaczął latać na koncerty samolotami. Pasjonowały go też informatyka i literatura. Lubił golfa i fotografię. W sztuce pozostawał wolnym strzelcem. Uważał bowiem, że artysta powinien być wolny. - Nie nadaję się do wsadzenia w ramy rutyny i przyzwyczajenia. Mogę być częścią maszyny , ale tylko przez pewien okres. Ekscytacja wywołana zmianą ekipy realizatorów , zespołu solistów , chóru orkiestry i teatru działa jak narkotyk - mówił w jednym z wywiadów jakiego mi udzielił. Po Wojtku pozostała nie tylko pamięć, ale i liczne nagrania jak choćby płyta "Lutosławski in Memoriam", na której z NOSPR-em pod batutą Krzysztofa Pendereckiego wykonuje "Stabat Mater" Karola Szymanowskiego czy płyta z VIII Symfonią "Pieśni przemijania" Krzysztofa Pendereckiego.

Pamięć o Wojciechu Drabowiczu pozostała. Pamiętają o nim przyjaciele z Lions Clubu Poznań Rotunda, którego był członkiem, ale także artyści, z którymi współpracował i . w Teatrze Wielkim w Poznaniu odbywają się koncerty "Wojciech Drabowicz in memoriam - Głosy Przyjaciół". Ich ideą jest nie tylko prezentacja wspaniałych polskich głosów śpiewających w najlepszych teatrach świata, ale także przekazanie stypendium dla młodego, utalentowanego śpiewaka będącego studentem Akademii Muzycznej w Poznaniu po I roku studiów i wyróżniającego się postawą życiową. Fundatorem stypendium jest kapituła, którą tworzą żona Wojciecha Drabowicza Katarzyna Drabowicz, przedstawiciele Lions Clubu Poznań Rotunda oraz dziekan Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej.

Pierwszą laureatką Stypendium im. Wojciecha Drabowicza była w 2008 roku Lidia Węgrzyn. Kolejny koncert zaplanowano na 24 września. Wśród wykonawców będą m.in. baryton Robert Gierlach i Poznański Chór Chłopięcy, którego członkiem przez wiele lat był Wojtek.

Klucz do koncertów od lat jest ten sam. Biorą w nim udział artyści, którzy występowali z Wojtkiem. Wszyscy grają charytatywnie.

Tymczasem już w najbliższy piątek Filharmonia Poznańska zaprasza na dedykowany pamięci Wojciecha Drabowiczai koncert "Pasja geniusza", podczas którgo zabrzmi Pasja według Świętego Mateusza Jana Sebastiana Bacha. Orkiestrą Filharmonii Poznańskiej dyrygował będzie Reinhard Goebel. Na estradzie pojawią się także soliści sopranistka Regula Muhlemann, Ingeborg Danz -alt, tenor Marcel Beckmann, bas Christian Immler oraz Kemmer Chor RIAS.

Dodajmy, że od roku 2009/2010 imię Wojciecha Drabowicza nosi dawna Palarnia Teatru Wielkiego w Poznaniu. Odbywają się tam spektakle kameralne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji