Artykuły

Aktorski show w operze

Na "Rycerskość wieśniaczą" i "Paja­ce" bydgoska publiczność czekała cztery dekady. Było warto - główną rolę grają tu takie emocje, że porwą każdego. Oba spektakle od jutra po raz pierwszy od premiery można oglądać w Operze Nova. Te dwa widowiska tradycyjnie wy­stawia się podczas jednego wieczo­ru operowego. Na pierwszy rzut oka mają ze sobą sporo wspólnego - w obu królują ludzkie namiętno­ści: miłość, nienawiść, zazdrość, gniew i rozpacz. Ale Andrzej Bubień, który wyreżyserował oba przedstawienia w bydgoskiej ope­rze, pokazał, że to dwie zupełnie różne opery. Pierwsza - "Rycer­skość wieśniacza" - zachwyca prze­pięknymi partiami chóru, rozgry­wa się w jakimś mitycznym, uświę­conym miejscu, tylko stroje akto­rów akcentują delikatnie historycz­ny kontekst. Dramat Santuzzy od­rzuconej przez Turridu przeżywa­my równie mocno jak ona.

Natomiast "Pajace" to show, musical, kabaret, jednym słowem rozrywka w czystej postaci. Mimo że przed oczami widzów odkrywa się raz po raz uknuta przez ko­chanków intryga i targają nimi sil­ne emocje, widz się śmieje. Ale jest to śmiech przez łzy, a słynna aria "Śmiej się, Pajacu" brzmi wy­jątkowo poruszająco i prawdziwie.

Obie opery to także popis ak­torskich możliwości zespołu Opery Nova, które dorównują niemalże ich możliwościom wokalnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji