Artykuły

Olsztyn. Specjalna nagroda dla Macieja Mydlaka

Maciej Mydlak, aktor Teatru Jaracza, odebrał wczoraj z rąk wojewody dyplom potwierdzający przyznanie Nagrody Specjalnej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Aktor odgrywał wiele ról, w tym prokuratora w "Zbrodnii karze".

Dyrektor Teatru Jaracza Janusz Kijowski mówi, że Maciej Mydlak należy do czołówki olsztyńskich aktorów.

- Bardzo lubię z nim pracować, bo jest elastyczny i sypie pomysłami - opowiada Kijowski. - Role buduje bardzo indywidualnie. Każdy chyba pamięta jego Wolanda w "Mistrzu i Małgorzacie". Zawsze cieszę się, gdy mogę z Maćkiem pracować, bo aktorzy tacy jak on nie zdarzają się często.

Wczoraj Maciej Mydlak odebrał z rąk wojewody Artura Chojeckiego dyplom potwierdzający przyznanie Nagrody Specjalnej Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wicepremier prof. Piotr Gliński napisał, że nagrodę przyznał w uznaniu zasług aktora dla kultury teatralnej i filmowej. Wojewoda Chojecki przypomniał, że to on wystąpił z wnioskiem do ministerstwa o wyróżnienie Macieja Mydlaka.

Sam aktor okazał się człowiekiem bardzo skromnym. Porównał swoją pracę do rzemiosła stolarza. - On robi krzesło, żeby można na nim siedzieć - tłumaczył. - Ja też staram się, żeby na sztukach z moim udziałem publiczność mogła wysiedzieć.

Ostatnio na deskach Teatru Jaracza Mydlaka można było oglądać w "Tangu", "Wiśniowym sadzie", "Kartotece" oraz w "Wyzwoleniu" i "Zbrodni i karze". W tym ostatnim spektaklu, wyreżyserowanym przez Kijowskiego, Mydlak gra prokuratora Porfirego.

Przypomnijmy, że w tym roku "Kartoteka" w reżyserii Andrzeja Mąjczaka przywiozła z 42. Opolskich Konfrontacji Teatralnych cztery nagrody. Jedną z nich jury przyznało Marianowi Czarkowskiemu, Cezaremu Uczynię i właśnie Maciejowi Mydlakowi za role Wrony, Wujka i Profesora.

Mydlak jest absolwentem wrocławskiej filii Państwowej

Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Pracował w Teatrze Dramatycznym w Legnicy, a od 1998 roku jest członkiem zespołu Teatru Jaracza. Rola Wolanda i Piłata w "Mistrzu i Małgorzacie" w reżyserii Kijowskiego przyniosła mu Teatralną Kreację Roku.

Teraz Mydlak bierze udział w próbach inscenizacji "Lotu nad kukułczym gniazdem" przygotowywanej przez jednego z najciekawszych reżyserów średniego pokolenia Igora Gorzkowskiego. Gra Fredricksona -jednego zpacjentów szpitala psychiatrycznego. Premierę zaplanowano na wrzesień.

O czym marzy laureat Nagrody Specjalnej Ministra Kultury'? - Byśmy w naszym teatrze dostawali dobre teksty do grania i żeby ludzie chcieli nas nadal oglądać - odpowiada Maciej Mydlak. - Nie gramy do pustych foteli. Powodzeniem wśród publiczności cieszy się inscenizacja "Zbrodni i kary" w reżyserii dyrektora Kijowskiego, choć to nie jest łatwy spektakl. Ale granie w nim jest czystą przyjemnością.

Dyrektor Kijowski nie ukrywa dumy z nagrody. - To wyraz uznania dla naszego całego teatru - podkreśla.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji