Warszawa. Akcja pod Le Madame
Kolejna akcja przed zamkniętymi drzwiami klubu Le Madame. Wczoraj [6 kwietnia] ponad 60 osób obejrzało pokaz slajdów Joanny Rajkowskiej, artystki, której zawdzięczamy palmę na rondzie de Gaulle'a.
Pokaz odbył się o 19. Właśnie o tej godzinie przed zamkniętymi drzwiami klubu przy ul. Koźlej od kilku dni obywają się artystyczne imprezy.
- Pierwsza część pokazu slajdów to fotograficzny zapis mojej podróży do Izraela. Drugi przedstawia perypetie palmy z ronda de Gaulle'a - opowiadała Joanna Rajkowska.
Wczorajszy pokaz slajdów to niejedyny wkład artystki w protest przeciwko eksmisji Le Madame. Artystka pojawiła się z kamerą w klubie już w dniu, gdy komornik zapowiedział eksmisję, a sympatycy zaczęli okupację lokalu.
- Męczyłabym się, gdybym siedziała bezczynnie. A że nie mam zdolności organizacyjnych, postanowiłam wszystko rejestrować - mówiła.
Gdy tydzień temu odebrała telefon, że ochroniarze wynoszą z klubu ludzi, przyjechała natychmiast.
- Nie było mnie w środku, ale wymieniłam się materiałem z młodymi ludzi, którzy kręcili wtargnięcie komornika i policji. Wyszły z tego dziwne czarno-białe zdjęcia w klimacie lat 80. Wykorzystam je w filmie, który właśnie montuję.
"Le Ma!", czyli efekt dokumentacji z kilku dni spędzonych w okupowanym klubie, będzie można zobaczyć w sobotę przed ratuszem na pl. Bankowym, podczas pikiety "Le manifa" o godz. 19.
