Artykuły

Felieton Wojtaszczyka. Wolnościowy tygiel

Malta ma w sobie taką dziwną aurę, która zupełnie zmienia Poznań. Miasto, a przynajmniej jego centrum, ogarnia festiwalizacja (tym razem rozumiana pozytywnie), wpływająca kojąco na rok rocznie zszargane nerwy. Mieszkańcy mobilizują się, aby przyjezdni zobaczyli Poznań otwartym i wolnym, takim, jakim to od jakiegoś czasu się go maluje - pisze Kuba Wojtaszczyk w portalu Wielkopolska u Podstaw.

Centrum tego odświętnego wszechświata jest Generator Malta [na zdjęciu], czyli zupełnie darmowe spotkanie ze sztuką, którą dopełnia napitek i jedzenie. To też kulturotwórczy tygiel, mieszanina opinii i języków, wymiana doświadczeń, dyskusje... Szkoda, że Plac Wolności nie może wyglądać tak przez całe lato, tylko na powrót z karety zmienia się w dynię.

Pragnienie posiadania Festiwalu Malta, obrazuje chociażby pstryczek w nos ministra Glińskiego, który tak bardzo nie chciał wypłacić (prawnie przyznanej!) kasy na kuratorowanie Olivera Frljića, że zwinął swój kramik, nastroszył się i sfochował, a mimo to, festiwal i tak się odbył. Biedny minister Gliński strzelił sobie w stopę. Bo w tym roku Maltę nie tylko odwiedziła największa liczba widzów, ale też organizatorzy zebrali te trzysta tysi, które wspomniany partyjniak zatrzymał w urzędowej kiesie. Nastały ciekawe czasy - walczymy o kulturę i walczymy z kulturą. Waleczne były też wydarzenia zorganizowane w ramach Generatora Malta. Wystarczy wspomnieć Żelazne waginy, czyli dziewczyny z warszawskiego kabaretu Pożar w burdelu, i ich rewelacyjny ostry, feministyczny koncert. Obśmiewają politykę, religię katolicką ("Papież najlepszym przyjacielem kobiety"!), patriarchat, przypominają o przemocy wobec kobiet; są w tym bezpretensjonalne, luzackie, bardzo prawdziwe. Tłum szalał, a daję sobie głowę uciąć, że pod sceną nie zgromadziło się tylko "zgniłe lewactwo". Co też jest symptomatyczne dla Generatora - skupia, również przez otwarty bar i samo "dzianie się" na betonowym ugorze, różne grupy społeczne, o różnej mentalności i podejściu do życia. Trochę utopia, a trochę zawieszenie broni. Chociaż na chwilę.

Żądza wyśmiania, a przez to zaprotestowanie przeciwko obecnej polityce, była najsilniej wyczuwalna, gdy to widowni przekazano pałeczkę kreatora. Uwidoczniło się to podczas występu Macieja Buchwalda z Teatru Improwizowanego Klancyk. Aktor wcielał się w postaci i improwizował ich historie - całość wynikała z sugestii obecnych. Pierwsza bohaterka, w którą Buchwald miał się wcielić, miała na imię Beata. Pojawił się też Jarosław. Mimo że aktor unikał polityki, podejście widowni mówiło samo za siebie.

Generator Malta daje przestrzeń do różnych akcji, nie tylko teatralnych. Chciałem napisać "i politycznych", ale okazuje się, że teraz tak naprawdę wszystko jest polityczne, nawet jazda na rowerze. Niesienie pomocy również, a może przede wszystkim. A pomoc uchodźcom z Syrii to już w ogóle najgorzej, bo przecież dajemy kaskę na produkcję bomb dla terrorystów-samobójców. Na szczęście From Poznan With Love, wbrew nieprzychylnym wiatrom, działa prężnie i co rusz organizuje zbiórki na rzecz imigrantów. Tak było i tym razem. Po pierwsze tańczono dla Syrii, a po drugie stworzono polsko-syryjską Wyprzedaż Garażową. Wspaniała inicjatywa, skupiająca nie tylko wolontariuszy z From Poznan..., ale także poznańskich restauratorów i wszystkich chętnych, którzy mogli rozłożyć się na Placu Wolności z własnym kramikiem. Oczywiście znaleźli się też tacy, co chyba chcieli otworzyć własny lumpeks z rzeczami z zapomnianych krańców szafy i myśleli, że zdołają je upchnąć w szczytnym celu. Ale to drobiazg, bo wydarzenie zebrało tłumy i zakończyło się sukcesem - zebrano ponad piętnaście tysięcy złotych, które trafiło do Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej.

Można? Można. Dlatego tak lubię Festiwal Malta, bo daje oddech. Lubię wtedy też Plac Wolności, bo przestaje być odcinkiem drogi do Warzywniaka na Żydowskiej, a staje się centrum Poznania. W końcu lubię również Generator, bo napędza mniejsze wydarzenia, które na pierwszy rzut oka na tle wielkich spektakli teatralnych wypadają blado, a w praktyce są równie istotne, a być może nawet istotniejsze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji