Artykuły

Kraków. Problem z Wyspiańskim

W tym roku mija 110. rocznica śmierci Stanisława Wyspiańskiego. Gdzie w Krakowie, mieście, które artysta kochał i nienawidził, zobaczymy kolekcję jego dzieł i związanych z nim pamiątek? W całości - nigdzie.

Genialny Wyspiański to trudny temat- twórczość, dla której przestrzeń ciężko znaleźć i dla której tłem jest cale miasto. Przyznają to historycy sztuki, muzealnicy, ale także urzędnicy. Historia Wyspiańskiego w Krakowie jest niełatwa.

W1932 roku decyzją radnych miejskich utworzono galerię artysty w Muzeum Narodowym. Ale kilka dekad później zbiory przeniesiono do samodzielnego oddziału przy ul. Kanoniczej 9, placówkę otwarto w 1983 roku. Funkcjonowała do 2002 roku, kiedy to prawa do budynku odzyskała krakowska kuria i miasto na gwałt szukało nowego adresu - kolekcja trafiła do Kamienicy Szołayskich na placu Szczepańskim, gdzie można ją było oglądać przez 10 lat.

Dziś dorobku Wyspiańskiego w całości w Krakowie nie zobaczymy. Co się stało?

- Było kilka powodów: budynek przy placu Szczepańskim to kamienica mieszczańska, z wydzielonymi pokojami, więc ta przestrzeń narzucała formę prezentacji i narracji. Nie dało się opowiadać o Wyspiańskim w kawałkach - mówi Zofia Gołubiew, była dyrektor Muzeum Narodowego. - Jak pokazywać ośmiometrowy projekt witrażu "Bóg Ojciec - Stań się" w takim miejscu? Kolekcja nie mogła być stale narażona na światło - rysunki i szkice blakły. Zlikwidowaliśmy oddział, a spora część kolek-cji trafiła do magazynów Muzeum Narodowego. Pokazywano jąjednak na wielu wystawach, nie tylko w Krakowie, w MN też prezentowany jest jej fragment. I tam jest do dziś.

Po likwidacji muzeum trzeba było ratować zbiory - powstał program konserwatorski dotyczący dzieł wiel-koformatowych; sporządzono także odbitki faksymilowe innych prac. Muzeum Narodowe zamierzało oddać Krakowowi artystę - był plan zbudowania na działce przylegającej do MN nowego skrzydła, w którym można byłoby prezentować całą kolekcję. Nic z tego nie wyszło, koncepcja się zmieniła: remont i przebudowa gmachu głównego, w którym potem dla Wyspiańskiego znajdzie się osobne miejsce. - Twórczość artysty pokazaliśmy na dużej wystawie "Stanisława Wyspiańskiego Teatr Ogromny" (2007 rok), moim zdaniem spektakularnej i zaskakującej - tłumaczy Zofia Gołubiew. - Usłyszałam wtedy recenzję: weszliście Wyspiańskiemu do głowy. Co było największym komplementem. Bo tego artystę trudno jest przedstawiać.

Jak to możliwe, że w mieście dla Wyspiańskiego najważniejszym nie ma miejsca na opowieść o nim? Kilka tygodni temu o kolekcję zapytała Małgorzata Jantos, radna miasta (i przewodnicząca komisji kultury RMK). - Nie jestem zwolenniczką powstawania muzeów miejskich czy też stawiania pomników, ale w wypadku Stanisława Wyspiańskiego trzeba zapytać, dlaczego nie pokazujemy w osobnym miejscu stałej ekspozycjijego prac. Przychodzą do mnie ludzie i pytają o kolekcję i samo muzeum. To nie jest problem MN, ale przede wszystkim miasta - uważa radna Jantos.

Prezydent Krakowa na interpelację radnej odpowiedział: "Muzeum Narodowe planuje przywrócenie pamięci o Stanisławie Wyspiańskim poprzez powstanie stałej galerii twórczości artysty".

- Jako że mamy rok jubileuszowy, zaczniemy od dużej wystawy prezentującej artystę, którą planujemy na listopad - opowiada Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego. - Oczywiście nie jest wykluczone, że kiedyś wrócimy do pomysłu budowy skrzydła, gdzie pokazywalibyśmy prace Wyspiańskiego. Mamy też w planie uruchomienie, ale już po wystawie, magazynu studyjnego z dziełami artysty. A sama ekspozycja? Będzie swego rodzaju wstępem do galerii Wyspiańskiego, o której wspomina prezydent Krakowa. Na razie jednak skupiamy się na remoncie gmachu głównego, który ma rozpocząć się po 2020 roku.

- Zatem życzę powodzenia w tworzeniu galerii; ufam, że artysta tam się zmieści -jego talent, wielkie wizje - odpowiada Gołubiew. - Wyspiański zasługuje na wielowątkową opowieść, w którą powinny być zaangażowane multimedia, a nie na poświęcenie mu jednego czy dwóch rozdziałów.

Dyrektor Betlej zapewnia, że ma tego świadomość. - Nie lekceważmy tej wyśmienitej twórczości. I jeżeli chcemy pokazać ją w Krakowie, to tylko w sposób, na jaki zasługuje. Stwarzając warunki, w których dzieła będą bezpieczne - mówi Betlej. - Byłbym jednak nieodpowiedzialny, gdybym już dziś powiedział, kiedy galeria stała powstanie.

- Niedawno pojawił się pomysł, żeby zbiory związane z artystą prezentować w budynku byłego hotelu Cra-covia; tyle że ta przestrzeń też jest nieszczęśliwa, ponieważ podzielona ścianami nośnymi, których nie można zburzyć. Tak, Kraków ma problem z Wyspiańskim, bo on to miasto sobą po prostu rozsadza - puentuje Zofia Gołubiew. o

Krakowskie obchody 110. rocznicy śmierci Stanisława Wyspiańskiego.

Projekt "Kraków - Miasto Stanisława Wyspiańskiego", który spina dwie rocznice - 110. śmierci i 150. urodzin (lata 2017-2019) - to kilkadziesiąt wydarzeń: koncerty, wystawy, prezentacje, cykle spacerów. W październiku Kraków zaprasza na koncert "Konieczny Wyspiańskiemu" - kompozytor Piwnicy pod Baranami Zygmunt Konieczny zaprezentuje pieśni do słów dramatów Wyspiańskiego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji