Artykuły

Kompleks polsko-żydowski

"Pamiętnik" w reż. zespołowej z Teatru Dramatycznego na występach gościnych w Tel Awiwie. Pisze Michał Handelzalc w Haaretz.

Żydzi w Izraelu mają złożony stosunek do Polski, w której przez tysiąc lat rozkwitała kultura i życie żydowskie, do ziemi, na której zginęły miliony Żydów. Przedstawienie opiera się na krótkim opowiadaniu napisanym w latach 30. ubiegłego stulecia przez Witolda Gombrowicza, który od 1939 roku żył poza Polską i większość jego twórczości była nieznana w Polsce komunistycznej. W opowiadaniu tym, podobnie jak w kropli krwi oddawanej do analizy, można znaleźć wszystkie elementy kompleksu polsko-żydowskiego, który jest wyjątkowym przypadkiem kompleksu ludzkiego, rasowego i osobistego.

Bohater opowiadania (Krzysztof Ogłoza, któremu doskonale udaje się przekazać ciosy, zniekształcenia, pomieszanie, stanowczość i bezczelność bohatera, w dużej mierze odzwierciedlającego pisarza) jest synem polskiego zubożałego szlachcica, który ożenił się z córką bogatego żydowskiego bankiera, który przeszedł na chrześcijaństwo. Między rodzicami bohatera panuje obustronny wstręt o podłożu rasowym. Opowieść ta doskonale przedstawia zniekształcenie występujące u polskich antysemitów i zasymilowanych Żydów. Bohater, szczur, syn czarnego ojca i białej matki, musi postanowić, jaki będzie jego kolor. Do całego zakłopotania w wieku dorastania dochodzi polska wyższość pochodząca ze zwyczajnych kompleksów, okrucieństwo dzieci i nauczycieli w szkole, przedwojenny patriotyzm i miłosne rozważania. Wszystko to sięga apogeum w czasie wojny, na którą nasz bohater idzie pełen entuzjazmu i widzi jak jego kolega żołnierz zostaje zabity pociskiem, a on sam ranny, wybucha strasznym śmiechem.

Prowadzi to naszego bohatera do deklaracji, że teraz on sam jest swoistą tajemnicą i zmusi cały świat do zmagania się z nią.

Wierne opowiadaniu przedstawienie jest pasjonującym przeżyciem teatralnym: począwszy od wyjścia z rodzinnej szafy poprzez rozległy wachlarz ekspresyjnych wydarzeń, jakże charakterystycznych dla współczesnego europejskiego teatru. Wszystko to wraz z interesującym opracowaniem muzycznym i choreografią, rolami, które zapadają w pamięć (Anna Naroszowska jako matka i Krzysztof Bauman jako ojciec) stwarzają barwne i pasjonujące wydarzenie sceniczne.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji