Artykuły

Wszystkie chwyty dozwolone

Przygnębiająca przewidywalność. Niby nie oczekuję niczego innego, ale jednak... W Teatrze Telewizji pokazany został niezwykle interesujący spektakl Wojciecha Tomczyka "Marszałek". Precyzyjnie wyreżyserowany przez Krzysztofa Langa i zagrany przez świetnych aktorów, ze szczególną kreacją Mariusza Bonaszewskiego w roli Józefa Piłsudskiego - pisze Bronisław Wildstein w tygodniku Sieci.

Sztuka zamknięta w ramach klasycznej jedności czasu, miejsca (rzecz dzieje się w Belwederze) i akcji, zagęszczona do oczekiwania na powrót z Paryża Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego, który został wysłany tam przez marszałka, aby pertraktować na temat wojny prewencyjnej przeciw Hitlerowi. Rozmówcy Piłsudskiego to czterech jego bliskich współpracowników, byłych premierów.

Sztuka oparta jest na nie do końca pewnych informacjach na temat planu marszałka z 1933 r., który został zablokowany z powodu sprzeciwu Francji. Tak zresztą kończy się przedstawienie. Po wiadomościach z Paryża Piłsudski rezygnuje z tego projektu ze świadomością, że wojna wcześniej czy później i tak wybuchnie, tylko tym razem to Polska będzie jej ofiarą. Przekonania tego nie ukrywał i stało się ono wiedzą publiczną.

"Latami będzie chodzić w Belwederze. / Piłsudski nigdy nie uwierzy w trwałość. I będzie mruczeć: Oni nas napadną. / Kto? I pokaże na zachód, na wschód. / Koło historii wstrzymałem na chwilę" - pisał Czesław Miłosz w "Traktacie poetyckim".

"Marszałek" dzieje się w cieniu nadchodzącej katastrofy. Piłsudski, który nie daje się zwieść powszechnemu w tamtym czasie poczuciu bezpieczeństwa - ulegają mu również jego najbliżsi współpracownicy, a Tomczyk pokazuje ich zdziwienie i niepokój propozycją lidera - ma tego świadomość. Sztuka, która jest relacją z bardzo konkretnego wydarzenia, staje się ponadczasową opowieścią o polskim przeznaczeniu, groźbie czającej się w naszym położeniu i historii.

A oto, co rozumie z niej recenzent "Wyborczej":

"Teatr TV w erze dobrej zmiany. Marszałek na 150. urodziny Piłsudskiego drętwy niczym akademia ku czci. Napisana na zamówienie Teatru TV sztuka zawiera aluzje do naszych czasów, a nawet wątki profetyczne. Np. marszałek kilkakrotnie powtarza, że nawet gdyby wszyscy powtarzali, że nastał koniec historii - jak na początku lat 90. głosił liberalny myśliciel Francis Fukuyama - to Polacy nie powinni w to wierzyć. Warto zapamiętać nazwisko Wojciecha Tomczyka - to jeden z nielicznych twórców teatralnych zaangażowanych w narrację PiS".

Furda polska tragedia i rzeczywistość, choćby to, że Piłsudski takie rzeczy realnie mówił. To powinno dawać dziś do myślenia. Ale nie wyrobnikowi Michnika. Ważne, żeby dokopać wrogowi, czyli PiS i tym, którzy mu sprzyjają. Zaatakować TVP i twórców z nią współpracujących. Wyborczemu recenzentowi wszystko kojarzy się z jednym. "[...] w dobrotliwie protekcjonalnych kpinach Piłsudskich z pozbawionego znaczenia prezydenta Ignacego Mościckiego trudno nie zauważyć zbieżności z relacjami dzisiejszego naczelnika z obecną głową państwa".

Jego zapał nie zna granic: "Mężowie stanu rozmawiają i rozmawiają". A co mają robić? Fikać koziołki? "Mógłby być z tego dramat racji, historyczno-polityczna wariacja na temat Dwunastu gniewnych ludzi, gdyby ludzie odczuwali tutaj jakieś emocje. A są przy Naczelniku tylko figurynkami, które wygłaszają patetyczne frazesy, patriotyczne aforyzmy i przejaskrawione w czołobitności pochwały. Nawet jeśli legionowi towarzysze faktycznie traktowali tak swojego wodza, to śmiertelna powaga i brak dystansu w przedstawianiu tych rozmów sprawiają, że Marszałek jest drętwy i sztuczny niczym rocznicowa akademia".

Rzeczywiście, legionowi kombatanci tak traktowali swojego wodza, ale w sztuce Tomczyka są oni zróżnicowani i generalnie nie zgadzają się z jego pomysłem. Gospodarz na wstępie oświadcza, że zaprosił premierów, aby przedyskutować z nimi swoją koronację. Reakcje przybyszy, którzy nie od razu się orientują, że to żart, są zróżnicowane, ale recenzent "Wyborczej" uznał to za śmiertelną powagę. Inna sprawa, że traktowanie polskich spraw serio, poza walką z PiS, nie mogło mu przypaść do gustu. Recenzje z produkcji TVP, tak jak "twórców zaangażowanych w narrację PiS", są już napisane. Trzeba tylko wypełnić parę rubryk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji