Artykuły

Olsztyn. Krzyżacki musical przed OST

W piątek o godz. 9 w kasach Teatru Jaracza rusza sprzedaż biletów na XXVI Olsztyńskie Spotkania Teatralne. Podczas festiwalu, który rozpocznie się 17 marca, zobaczymy 11 spektakli.

Organizatorzy XXVI Olsztyńskich Spotkań Teatralnych podgrzewają atmosferę i nie chcą zdradzać jeszcze szczególowego repertuaru. Mogą sobie na to pozwolić, bo festiwal i tak cieszy się ogromnym powodzeniem wśród widzów. Co roku przed kasami Teatru Jaracza ustawia się długa kolejka chętnych. Co roku festiwalowe spektakle ogląda blisko 5 tys. osób.

- Tym razem pokażemy 11 spektakli - mówi Giovanny Castallanos, dyrektor artystyczny Olsztyńskich Spotkań Teatralnych. - Zaprosiliśmy teatry m.in. ze Szczecina, Krakowa, Torunia, Poznania i Warszawy. Spektakle bardzo zróżnicowane gatunkowo. Przykładem mogą być "Nasze żony" Teatru Syrena z Warszawy i "Punkt Zero: Łaskawe" Teatru Provisorium z Lublina. Rzeczywiście. "Nasze żony" Francuza Erica Assousa to komedia. Wyreżyserował ją Wojciech Pszoniak, który również wystąpi w jednej z ról. Towarzyszą mu Jerzy Radziwiłowicz i Wojciech Malajkat. "Nasze żony" to historia trzech przyjaciół, którzy spotykają się regularnie na kartach. Okazuje się jednak, że jeden z nich udusił właśnie swą żonę i prosi kolegów o alibi.

Na drugim biegunie tematycznym i emocjonalnym znajduje się "Punkt Zero: Łaskawe". Podstawą spektaklu jest napisana po francusku powieść Amerykanina Jonathana Littela. Jest to historia Maxa Aue, członka SD, superwizora Zagłady. Aue odwiedza podczas swych służbowych podróży najstraszniejsze "stacje" II wojny światowej - od Auschwitz, przez Kijów do Stalingradu.

Littel z panoramicznym rozmachem opisuje działania niemieckich Einzatzgruppen, niewolniczą pracę, masowe egzekucje i komory gazowe. Przedstawia także w sugestywny sposób mentalność katów, w tym głównego bohatera. "Łaskawe" maja swoich zwolenników (do których

należę) i przeciwników, zarzucających Littelowi pornografizację zła.

Jak reżyser Janusz Opryński, ten ogromny fabularno-emocjonalny materiał, wtłoczył w sceniczną formę? Na pewno sprawdzę!

Do Spotkań Teatralnych zostało jednak jeszcze kilka tygodni. W tym czasie Teatr Jaracza zaprasza na swoje spektakle. Kto jeszcze nie widział, może zobaczyć zawsze aktualny "Lot nad kukułczym gniazdem", romantyczne i wysmakowane "Upadłe anioły", szaloną i śmieszno-straszną "Fazę delta" oraz "Jazdę na zamek". To pierwszy na świecie krzyżacki musical. Na scenie oglądamy tańczących i śpiewających Krzyżaków oraz dzielnych Warmów. Krew się leje, ale tylko w piosenkach. - Będzie tu krew/ krwi cały zlew... - śpiewają Krzyżacy, którymi dowodzi Niewielki Mistrz Urliszek. Warmowie to Sława, Bożena, Damroka, Mira i Kopernik. Aktorom przygrywa na żywo czteroosobowy zespół. Spektakl wyreżyserował Tomasz Valldal-Czarnecki. - Warmowie to lud odważny i wesoły - mówił po premierze. - Inni mają wikingów albo Indian, my mamy swoją własną historię, którą możemy opowiedzieć po swojemu. Możemy stworzyć własnego Asteriksa, inspirowanego broadwayowskim musicalem.

Przypomnijmy, że 2017 rok był w Teatrze Jaracza wyjątkowo udany. W ciągu 12 miesięcy odbyło się 451 wydarzeń - spektakli, czytań, koncertów oraz inscenizacji okołoteatralnych. Obejrzało je 63 017 widzów, co dało frekwencję na poziomie 79,5 proc, jedną z najwyższych w Polsce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji