Artykuły

Tarnów. Kultura w remoncie

Instytucje kultury inwestują w jakość i komfort - to stwarzanie coraz lepszych warunków dla artystów, których wymagania techniczne ciągle rosną, a także element walki o widza. Na ekipy budowlane czy też specjalistów od dźwięku i światła natkniemy się w kinie Marzenie, Centrum Sztuki Mościce oraz w Teatrze im. L. Solskiego w Tarnowie.

Prace modernizacyjne kosztują, i to sporo. Ich realizacja możliwa jest dzięki wsparciu m.in. z budżetu ministerstwa kultury i funduszy unijnych.

Kino Marzenie to jedno z najstarszych kin w Polsce, działające w Tarnowie od I 1913 roku, a w budynku przy ul. Staszica " od 1924 roku. W ciągu ostatnich lat zakupiono dla potrzeb kina m.in. projektor 3D i nowy ekran, wyremontowano salę projekcyjną, odświeżono również wystrój wnętrza budynku, wymieniono wszystkie fotele, zamontowano nowe oświetlenie, zupełnie nowy wygląd zyskała salka klubowa. Zrobiono już sporo, ale z przeprowadzeniem potężnej technicznej modernizacji kina ciągle czekano, szukając źródeł choćby częściowego sfinansowania kosztownych prac.

Marzenie z klimą i lepszym dźwiękiem

- Kino Marzenie nie jest tylko kinem, organizujemy tam również koncerty i spektakle kabaretowe, konieczne jest więc lepsze wyposażenie sceny w zakresie światła i dźwięku. Modernizacja pochłonie ponad 1,2 min zł. Otrzymaliśmy unijne dofinansowanie w wysokości 520 tys. zł i podobną kwotę z budżetu miasta. Prowadzona właśnie modernizacja kina to dziesięć różnych zadań - mówi Tomasz Kapturkiewicz, dyrektor Tarnowskiego Centrum Kultury, które jest właścicielem kina.

Prace w kinie rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku i potrwają do końca marca. Sala kinowa będzie w pełni klimatyzowana - to najdroższa pozycja w zestawie realizowanych w kinie prac, kosztowała ponad 500 tys. zł. Montaż klimatyzacji ciągle trwa, mimo to nie zdecydowano o czasowym zamknięciu kina - prace prowadzone są nocą.

- Zakupiliśmy już system do projekcji 3D z nakładką do projektora oraz nowy ekran. Zdecydowaliśmy się na takie zakupy po sygnałach od widzów, że obraz 3D nie jest tak jasny i wyraźny jak w innych kinach. Jest nowe oświetlenie sceniczne oraz system sztankietów elektrycznych - wszystko zostało zamontowane i przetestowane podczas jednego z ostatnich koncertów. Kupujemy również system nagłośnieniowy, więc unikniemy konieczności odpłatnego pożyczania niektórych elementów. Zyskamy nowych odbiorców - mamy już system umożliwiający oglądanie filmów osobom niedowidzącym i niewidomym. To zestawy do audio-deskrypcji dla 20 osób. Sprzęt czeka na montaż - dodaje Tomasz Kapturkiewicz.

Niewykluczone, że w kinie pojawi się też urządzenie do automatycznej sprzedaży biletów. Pozwoliłoby to rozładować kolejki tworzące się w czasie wyświetlania bardzie wyczekiwanych tytułów. Dodatkowo wiosną kino zyskać powinno odświeżoną elewację i nowy neon w starym stylu, czyli z wyginanych rurek.

Teatr od zaplecza

Podczas niedawnej gruntownej przebudowy gmachu teatru przy ul. Mickiewicza 4 [na zdjęciu] pominięto teatralne zaplecze. Pozostawiono je w stanie niezmienionym od 1972 roku... Kilka lat zajęły dyrekcji starania o finansowe wsparcie, które pozwoli zaplecze zmodernizować, w końcu teatr otrzymał dofinansowanie z ministerstwa kultury (1,3 mln zł) i blisko 2 mln zł z funduszy unijnych, a 1,9 min zł wyasygnowano z miejskiego budżetu.

- Przez kilka miesięcy nasze pracownie ulokowane będą w innych miejscach, wrócą po remoncie. Prace dopiero się rozpoczęły. Termin ich zakończenia to październik bieżącego roku - mówi Rafał Balawejder, dyrektor Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie.

Powstanie nowoczesny dwupoziomowy magazyn o powierzchni ok. 250 mkw., gdzie trafiać będą dekoracje ze spektakli. Składowanie dekoracji ułatwić ma pas transmisyjny łączący magazyn z zapleczem Dużej Sceny. Obecny magazyn kostiumów zostanie przebudowany na salę prób, której zabrakło po remoncie głównego budynku teatru. Na istniejącym budynku zaplecza dobudowana zostanie jeszcze jedna kondygnacja. Powstanie tam pięć

pokoi gościnnych dla twórców - reżyserów, aktorów. Dach na powstającym nowym budynku magazynu nie będzie zwykłym dachem, a zielonym tarasem. Teatrowi przybędzie więc kolejna scena - plenerowa i bardzo kameralna, dostępna w sezonie letnim.

Regularny plac budowy...

...tak wygląda część Centrum Sztuki Mościce, a dokładnie serce tej instytucji, czyli duża sala kinowa i widowiskowa. To drugi etap modernizacji obiektu dotyczący właśnie dużej sali, której kilka lat temu prace nie obejmowały, bo zabrakło na to pieniędzy. A zmiany są konieczne, by sala spełniała nowoczesne i coraz wyższe wymagania publiczności i artystów, a także wymogi bezpieczeństwa.

- Gdy otrzymywaliśmy szczegółowe wytyczne od zespołów czy teatrów, które chcieliśmy u siebie gościć np. podczas festiwalu Scena Otwarta, okazywało się, że wielu punktów nie mogliśmy spełnić, zwłaszcza tych dotyczących oświetlenia. Oczywiście dodatkowy sprzęt zawsze można pożyczyć, ale i tak nie mielibyśmy gdzie go zawiesić. Również system nagłośnieniowy kina nie spełniał już wymagań widzów. Dodatkowo zobowiązani zostaliśmy do dostosowania obiektu | i sali widowiskowej do obecnie obowiązujących wymogów przeciwpożarowych. To między innymi alarmowy system ostrzegania dźwiękowego, inny układ widowni, bo pojawią się dodatkowe przejścia między fotelami, a miejsc siedzących będzie o 50 mniej. Nie mieliśmy też tzw. technicznego sufitu z kładkami i rusztowaniami do montażu reflektorów. Efektem drugiego etapu modernizacji będzie znacznie lepsza jakość dźwięku i światła, większe bezpieczeństwo pracy zespołu technicznego, większy komfort publiczności i zdecydowanie lepsza akustyka dużej sali - mówi Agnieszka Kawa, dyrektorka Centrum Sztuki Mościce.

Modernizacja kosztuje ponad 8 mln zł, w tym blisko 2 mln zł pochodzi z unijnego dofinansowania i ponad 5,6 mln zł z budżetu województwa małopolskiego. Po kłopotach z wyłonieniem wykonawcy prac budowlanych zlecenie realizuje firma Moris Polska za 5,590 mln zł. Prace rozpoczęły się w październiku ubiegłego roku. Finał, włącznie z montażem nowego sprzętu, tuż przed wakacjami. Przez kilka miesięcy wszystkie wydarzenia w CSM organizowane są w Sali kameralnej lub na Antresoli.

- Za nami już całkowity demontaż widowni na dużej sali, a także odkrywki sprawdzające, jak pracować będzie grunt, jak głęboko jest woda, by dobrać odpowiednie wylewki. Już nic nie powinno nas zaskoczyć. Prace budowlane ciągle trwają. Wykonano już wylewki na dolnej i górnej części widowni. Demontujemy resztki sufitu, by otworzyć go aż do samej konstrukcji dachu. Otrzymamy większą kubaturę i tam trafią kładki techniczne i ekrany akustyczne. Wykonane zostały ekspertyzy wytrzymałościowe dachu, możemy spokojnie montować trzy tony sprzętu. Jesteśmy już na etapie bardziej budowania niż burzenia, rozstrzygamy przetargi na poszczególne elementy wyposażenia dużej sali - dodaje Agnieszka Kawa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji