Wampirze trele
Największym walorem tej płyty jest to, że można zrozumieć większość tekstów śpiewanych przez aktorów Romy. Oglądając spektakl na żywo, nie ma się, niestety, tego komfortu - o płycie rejestrującej piosenki z musicalu "Taniec wampirów" w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie pisze INC [Iza Natasza Czapska] w Życiu Warszawy.
Spektakl "Taniec wampirów" to kolejny, po "Grease" i "Kotach", sukces zespołu Wojciecha Kępczyńskiego. Każdy z wystawianych w Romie musicali opatrzony był jakimś gadżetem, choćby krótkogrającą płytą z paroma piosenkami ze spektaklu czy, jak w przypadku "Kotów", płytą i eleganckim albumem dokumentującym kolejne etapy ich powstawania. Musical Polańskiego także ma swój album, a od niedawna i płytę z niemal wszystkimi wykonywanymi w przedstawieniu piosenkami. Od uwertury po dynamiczny "Taniec Wampirów" w finale II aktu.
Największym walorem tej płyty jest to, że można zrozumieć większość tekstów śpiewanych przez aktorów Romy. Oglądając spektakl na żywo, nie ma się, niestety, tego komfortu. Komu jednak, mimo tego defektu, wpadł już w ucho skoczny "Czosnek", liryczny song "Tam jest swoboda" czy największy przebój "Na orbicie serc", ten w domowym zaciszu może przywołać klimat spektaklu i posłuchać ulubionych fragmentów wampirzego musicalu.
Jim Steinman, Michael Kunze, "Taniec wampirów", Teatr Roma.
