Szczecin. Teatr Polski ma nowego mecenasa
Firma Enea SA została mecenasem sceny przy Swarożyca. W efekcie Teatr Polski wystawi m.in. dwa nowe spektakle, poświęcone Jackowi Kaczmarskiemu oraz Zbigniewowi Herbertowi, które będą reprezentować "patriotyczne podejście" w repertuarze tej sceny.
- Idea tej współpracy wynika z nowoczesnego pojmowania zarówno biznesu i sztuki - mówił o rocznej umowie Enea S.A. z Teatrem Polskim prof. Andrzej Skrendo, konsultant literacki TP. - Kultura buduje kapitał społeczny, a kapitał społeczny sprzyja rozwojowi innowacyjnej gospodarki. W każdym razie tak uczą nowoczesne podręczniki marketingu.
Dwie marki
Przedstawiając nowemu przyjacielowi Teatr, dyrektor Adam Opatowicz mówił: - Jest to teatr, który gra od 1945 r. Repertuarowy o bardzo różnych poetykach: gramy klasykę polską, światową, rzeczy współczesne, posiadamy własną scenę kabaretową, od niedawna czwartą scenę, którą chcemy ukierunkować na dzieci i młodzież. Ale najbardziej nas cieszy, że jesteśmy teatrem bardzo lubianym w tym mieście, regionie. Do którego ludzie przychodzą z okazywaną nam miłością. To jest nasz wielki kapitał i świadomość, że mamy dla kogo walczyć o sztukę, która tym ludziom jest potrzebna, przynosi ulgę, refleksję, pomaga iść przez życie.
- Zdarzyło się nam parę razy, że Teatr Polski w Szczecinie był najliczniej odwiedzanym teatrem w Polsce (60 tys. widzów rocznie) - dodał Michał Janicki, aktor TP.
- Bardzo mocno wierzymy we współpracę biznesu i sztuki wyższej. Bardzo się cieszymy, że Teatr Polski dołączył do naszego portfela współpracy - stwierdził Sławomir Krenczyk, dyrektor biura komunikacji i PR Enea SA. - Dla nas jednym z najważniejszych centrów biznesu jest Szczecin. Ważne jest wpisywanie się w życie i potrzeby społeczności, na terenie której działamy. To bardzo dobrze, kiedy można połączyć markę i siłę instytucji kultury z marką i siłą instytucji dostarczającej mieszkańcom regionu energię elektryczną.
Patriotyczne podejście
Enea SA podpisała z Teatrem Polskim umowę na rok. Jednym z jej efektów będą dwa nowe tytuły na deskach Teatru, poświęcone Zbigniewowi Herbertowi oraz twórczości Jacka Kaczmarskiego, które będą reprezentować "patriotyczne podejście" w repertuarze tej sceny.
Kaczmarski, bard, jest inspiracją dla spektaklu "Z piekła do piekła", którego premiera planowana jest na przełomie października i listopada.
- To będzie duży i ważny spektakl, bo przypominający kogoś, kto był w Polsce obecny niezwykłym przekazem poetyckim, autentycznym, silnym, wyrazistym i niepokornym, ale służącym najbardziej szlachetnym ideom, jakie człowiek powinien w sobie nosić. Moment stulecia Polski to bardzo dobry czas, żeby takie postaci w jakiś szczególny sposób zostały pokazane - mówi dyrektor Opatowicz. - To jest duże przedsięwzięcie wykraczające ponad nasze możliwości zespołowe, zaprosimy również artystów z Polski.