Gdańsk. Miś Colargol w Galerii Starych Zabawek
Lalki z jednej z najpopularniejszych polskich dobranocek trafiły we wtorek do Gdańska. Przygotował je Tadeusz Wilkosz, twórca misia Colargola.
W gablocie stanęła lalka misia Colargola, jego rodziców, złego wilka Kida i szczurka Hektora - bohaterów pełnometrażowego filmu "Colargol i cudowna walizka". Scenę z popularnej bajki zaaranżował specjalnie dla Galerii Starych Zabawek w Gdańsku Tadeusz Wilkosz, twórca jednej z najbardziej znanych dobranocek dla dzieci.
Wielki sukces Colargola
Dobranocka, której bohaterem był miś Colargol - niebieskooki, z charakterystyczną wełnianą grzywką - powstawała w wytwórni filmowej Se-Ma-For w Łodzi w latach 1968 - 1974. Przygody Colargola w lesie, podczas morskiej wyprawy, na Dzikim Zachodzie i w podróży dookoła świata poznały miliony polskich dzieci.
- Colargol ma rodowód francuski - opowiada Tadeusz Wilkosz, reżyser i scenarzysta dobranocki. - Jego historię stworzyła pisarka Olga Pouchine, na podstawie jej opowiadania powstało nagradzane słuchowisko. Zainteresował się nim producent Albert Barille, który przyjechał do Polski z propozycją realizacji słuchowiska w formie serialu. Przygotowałem pierwszy odcinek, "Poranek Misia", który zdobył Grand Prix na festiwalu filmów animowanych dla dzieci w Paryżu. To otworzyło nam drogę do nakręcenia kolejnych części.
Przez sześć lat powstały 53 odcinki dobranocki. Telewizja Polska emitowała bajkę ponad dwadzieścia razy, powstały też trzy pełnometrażowe filmy o przygodach misia: "Colargol na Dzikim Zachodzie", "Cudowna walizka" oraz "Colargol w kosmosie".
- Filmy zgromadziły około dwóch milionów widzów - mówi Tadeusz Wilkosz. - Zwróciły się nie tylko koszty odcinków dobranocki, zarobiły też na siebie, a twórcy otrzymali tantiemy. Po sukcesie Colargola Albert Barille zwrócił się z propozycją zrealizowania w Polsce lalkowej wersji serialu "Był sobie człowiek", ale Film Polski, który reprezentował wytwórnię, nie dogadał się z producentem i ostatecznie bajka ta powstała za granicą.
130 identycznych misiów
Lalki filmowe oraz scenografia z bajki, które oglądać można od wtorku w Gdańsku, zostały wykonane ręcznie przez Tadeusza Wilkosza. Figurka misia Colargola, z charakterystyczną niebieską wstążeczką pod szyją, ma zaledwie 18 centymetrów wysokości.
- Do wszystkich 53 odcinków dobranocki powstało około 130 lalek Colargola - mówi Tadeusz Wilkosz. - Wszystkie musiały być identyczne. Bajka wyświetlana była nie tylko w telewizji ale i na dużym ekranie. Dlatego każdy element - oczy, nosy, ubrania - musiał być wykonany z wielką starannością, żeby po powiększeniu nie widać było żadnych niedoróbek. Lalki szybko się niszczyły, bo w ciągu jednego odcinka animator dotykał ich nawet kilka tysięcy razy.
Tadeusz Wilkosz jest też twórcą innych popularnych dobranocek, m.in. bajki "Trzy misie" i "Małego pingwina Pik-Poka". W latach 60. i 70. materiały do wykonania lalek często przywoził z zagranicy. Dziś wyszukuje potrzebne tkaniny w sklepach z używaną odzieżą.
Scenę z bajki "Cudowna walizka", której bohaterem jest miś Colargol, można oglądać w Galerii Starych Zabawek w Gdańsku przy ulicy Piwnej 19/21, którą prowadzi kolekcjoner Wojciech Szymański. Znajdują się tu zabawki produkcji polskiej wykonane od roku 1920 do 1989.
Figurki z bajek o Colargolu znajdują się również w Muzeum Dobranocek w Rzeszowie (w ubiegłym roku odbyły się tam 50. urodziny misia, podczas których odsłonięto jego rzeźbę) oraz w Muzeum Kinematografii w Łodzi.
