Artykuły

Gdańsk. Premiera Teatru nieUGiętych na UG

Teatr nieUGiętych, działający na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Gdańskiego, zaprasza 7 czerwca na swój nowy spektakl "Coś w rodzaju gniewu". - Punktem wyjścia w pracy nad spektaklem była sztuka Johna Osborne'a "Miłość i gniew" - zapowiadają twórcy.

Projekt młodych teatrologów i ich kolegów, nad którym pracowali w ramach fakultetu prowadzonego przez dr Joannę Puzynę-Chojkę, zrodził się z doświadczenia frustracji jako podstawowego sposobu przeżywania świata, złączonego z potrzebą przywrócenia uczuć buntu i niezgody na zakłamanie. Ich brak - szczególnie dotkliwy w młodym pokoleniu - zmienia nasze społeczeństwo dobrobytu w bezideową, manipulowaną przez polityków i media "wspólnotę konsumentów".

Premiera odbędzie się 7 czerwca o godz. 18.00 w sali 3.3 na Wydziale Filologicznym UG (ul. Wita Stwosza 55), a kolejny pokaz - dedykowany licealistom - 12 czerwca o godz. 10.00. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc należy zarezerwować wcześniej bezpłatną wejściówkę, wysyłając zgłoszenie na adres: teatrnieugieci@gmail.com. Spektakl zostanie także zaprezentowany 11 czerwca o godz. 18.30 w Dworku Sierakowskich w Sopocie w ramach cyklu "Teatr Przy Stole".

Twórcy o swoim spektaklu:

Punktem wyjścia w pracy nad spektaklem była sztuka Johna Osborne'a "Miłość i gniew", której bohater Jimmy Porter stał się w połowie XX wieku uosobieniem "nowej fali" uczuć - intensywności i skrajności przekazywanych poglądów. Jego bunt nie ma wymiaru politycznego - jest raczej gwałtownym, momentami drastycznym w formie protestem emocjonalnym przeciwko usankcjonowanym społecznie modelom zachowań i tyranii dobrego smaku. "Program" Portera ogranicza się do nawoływania rówieśników, by wykazali odrobinę entuzjazmu i przez chwilę poudawali, że są żywymi ludźmi.

Ostatecznie spektakl nie jest jednak inscenizacją sztuki Osborne'a, lecz kolażem różnych fragmentów dramatycznych, przetworzonych w drodze improwizacji aktorskich, które pozwoliły wpisać w scenariusz nas samych. Poszukując adekwatnej formy dla emocji naszych bohaterów, czerpaliśmy inspirację z wielu źródeł, w tym z filmu Larsa von Triera "Idioci", który odsłonił cyniczny i mocno steatralizowany podtekst buntu. Być może gniew wobec świata przestał być już naturalnym etapem dojrzewania i konstruowania swojej tożsamości, stając się jedynie efektowną rolą w społecznym performansie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji