Artykuły

Kartoteka

Słuchając "Kartoteki" w Teatrze Małym miałam wrażenie, że reżyser ingerował w tekst, tak wydała mi się ona żywa, aktualna, trafiająca w sedno naszych dzisiejszych spraw. W domu zajrzałam do "Dialogu" z lutego 19ti0 r. i okazało się, iż nic podobnego. Tadeusz Minc wystawił całą "Kartotekę" bez skrótów, przestawień, aktualizacji i, co najważniejsze, zgodnie z sugestiami poety - w konwencji realistycznej. "Sztuka ta jest realistyczna i współczesna" - napisał Różewicz w didaskaliach. - "Wszystkie przedmioty i meble są prawdziwe... Ludzie występują w swoich zwykłych, codziennych ubraniach. Nie wolno ich stroić w żadne efektowne kostiumy, kolorowe szmatki itp. akcesoria. Oprawa plastyczna jest tu bez znaczenia. Jak najmniej barw i efektów". Widywałam już "Kartotekę" grywaną w gęstych ogarach surrealizmu. wśród rur, drabin i bóg wie czego jeszcze; spektakle, w których bohatera rozmnażano a sobowtórom kazano nosić na sobie przedziwne już nie kostiumy lecz konstrukcje. Wyłączywszy może warszawską prapremierę w Teatrze Dramatycznym, kiedy to dochowano poecie wierności. w ciągu trzynastu lat "Kartoteka" była przedmiotem formalnych eksperymentów inscenizatorów. Jest to sztuka znakomita i jakoś znosiła wszystkie dokonywane na niej gwałty. Nie ma co jednak ukrywać, że pod ozdobnymi fioryturami ginęła część jej znaczeń. Jej surowa prostota, jej żywa i głęboka aktualność. Minc poszedł za wskazówkami autora. Żadnych dekoracji, czemu sprzyja nowoczesna architektura Małego; prawie żadnych kostiumów i efektów świetlnych Wojciech Siemion, jako bohater wygląda tak, jakby wszedł na scenę prosto z ulicy. Cały nacisk położono na tekst, na znaczenia jakie niesie. Nic tedy dziwnego, że odnosi się wyrażenie, iż po raz pierwszy się go słyszy. To czyste, spokojne, pięknie poprowadzone i znakomicie zagrane przedstawienie odsłania całą świetność sztuki Różewicza jakby dotąd trochę przyćmioną.

"Daję wam to, co każdy z was może dać mnie" - mówi Różewicz. - "Nie wymagajmy od siebie rzeczy interesujących. Mój bohater nie chce się do niczego mieszać. Nie sprawia mi niespodzianek. Siedzi i czeka. A nawet nie siedzi i nie czeka. Zastaję go zawsze w tym samym miejscu, gdzie go zostawiłem. Jest cierpliwy, leniwy, sztuczny, ograniczony, posłuszny, wymyślony; nic nie robi. Sprawia na mnie wrażenie sparaliżowanego... Oczywiście nie mam do niego żalu, bo to jestem tylko i zawsze ja". Czym sparaliżowanego? Własnym doświadczeniem, historią, współczesnością a także banałem zgiełkliwej codzienności. "Przez ten zgiełk idziemy wszyscy do ciszy, do wyjaśnienia". Do śmierci, można by dopowiedzieć.

Różewicz chciał, aby widz odnosił wrażenie, iż przez pokój Bohatera przelewa się szara, obojętna codzienność. We wspomnianym tu już przedstawieniu prapremierowym jego łóżko stało po prostu na ulicy. W spektaklu Minca Bohatera osacza nie tyle banał codzienności co historia. Bardzo to polskie. I ta wielka z podręczników i jego własna. Historia uczyniła z niego, to czym jest. "Szefowie rządów i sztabów pozwolili mi leżeć i patrzeć w sufit... Kochani szefowie! Można spędzić spokojnie niedzielę". Jest porażony wojną. To, co przeżył, obluzowało w nim jakąś istotną sprężynę. Ale nie tylko o ostatnią wojnę chodzi. Nasza narodowa historia jest w "Kartotece" reżyserowanej przez Minca stale obecna nie tylko dlatego, że Chór Starców ma w strojach jakieś elementy odwołujące się do mundurów wojskowych gdzieś od lat trzydziestych XIX w. począwszy, a w scenie ostatniej za kulisami pojawia się emblemat jak z Grobu Nieznanego Żołnierza. Minc świadomie wydobywa z tekstu Różewicza wszelkie odniesienia do historii, aż po dzieje ostatniego trzydziestolecia. To interesuje go przede wszystkim - los pokoleń żyjących między Bałtykiem a Karpatami. I jeszcze aktorzy. Jest to aktorsko przedstawienie doskonałe. Wojciech Siemion w roli Bohatera - znakomity! A dalej: Małgorzata Lorentowicz (Matka), Janina Nowicka (Nauczycielka) Bohdana Majda (Tłusta kobieta); Elżbieta Borkowska-Szukszta (Sekretarka); Roman Bartosiewicz, Wojciech Brzozowicz i Wiktor Zborowski (Chór Starców), Janusz Kłosiński (Wujek).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji