Artykuły

Komedia o aktorach w średnim mieście

- Los aktorów może być wzruszający, ale przecież to opowieść o każdym z nas. Opowiada o ludziach w teatrze, a tak naprawdę opowiada o marzeniach i pragnieniach życiowych nas wszystkich - mówi reżyser Piotr Ratajczak przed premierą spektaklu "Aktorzy Koszalińscy, czyli komedia prowincjonalna", która odbędzie się 16 czerwca w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym.

Sugeruje to sam tytuł - spektakl inspirowany jest filmem Agnieszki Holland "Aktorzy prowincjonalni".

- Znanym, kultowym, szalenie depresyjnym i mądrym. To jednak bardzo luźna inspiracja.

Luźna inspiracja, czyli ile filmu zobaczymy na scenie?

- Niewiele. Jakieś okruchy, ślady, inspiracje. Nastawiliśmy się na autentyczne opowieści aktorów, bo one są szalenie mocne. Pomysł na spektakl narodził się w Koszalinie. Wypłynął z rozmów z aktorami. Kiedyś padło zdanie: zróbmy "Aktorów prowincjonalnych". Chcemy opowiedzieć coś o sobie, o kondycji nas w teatrze. Niekoniecznie o kondycji koszalińskiego teatru, ale o tym, jak się czujemy, jakie mamy emocje. To był punkt wyjściowy. Im bardziej na próbach aktorzy opowiadali o swoich doświadczeniach, tym bardziej czułem, że rezygnujemy z historii dwóch osób, bo u Agnieszki Holland głównymi bohaterami byli Krzysztof i Ania.

Zrezygnowaliście z niej na rzecz czego?

- Portretu zbiorowego. Bohaterów nazwaliśmy emblematycznie. Aktor - cynik, aktor bufetowy, dziewczyna dyrektora. Natomiast od początku do końca to portret zbiorowy aktorów koszalińskich, ale wydaje mi się, że aktorów małych teatrów w ogóle. Doświadczenia, o których nasi aktorzy opowiadają, na pewno bliskie są aktorom w Płocku, Olsztynie czy Rzeszowie.

Przeważają doświadczenia przyjemne, łechtające aktorskie ego czy bycie aktorem dostarcza raczej trosk?

- Każda z postaci ma swój monolog. Jeden z bohaterów codziennie musi pić wino, żeby móc połączyć życie z emocjami, które daje teatr. Trudno mu pogodzić wyczyszczenie łazienki z emocjonalnym spalaniem się nad rolą. Aktor chałturnik mówi, że pracuje dwadzieścia godzin na dobę, że prowadzi bal rzeźnika, imprezki dla korporacji, ale chce godnie żyć. Niby chałturnik, ale ma swoją rację. Idzie za swoją prawdą. Techniczny Adaś ma swój układ choreograficzny, którym chce podbić świat. Los aktorów może być wzruszający, ale przecież to opowieść o każdym z nas. Opowiada o ludziach w teatrze, a tak naprawdę opowiada o marzeniach i pragnieniach życiowych nas wszystkich.

Poznamy aktorów trochę prywatnie?

- To na pewno. Na przykład koszalińscy aktorzy bardzo często wyjeżdżają ze spektaklami. Są chyba najczęściej jeżdżącymi aktorami w kraju. Opowiadali o męce jazdy w busie. 500 kilometrów, ciemno i zimno. Mamy więc scenę o podróży busem. Inspiracją były też opowieści o współpracy z różnymi twórcami. Granie czasem tego, czego się nie lubi. A że aktorzy to grupa zawodowa, która bardzo często narzeka... Ale jednocześnie mają wielką pasję. Wystarczy dać im trochę energii i radości, a oni wybuchną niezwykłą siłą pasji.

To spektakl bardziej dla kogoś, kto teatr zna, czy kogoś, kto dotknie teatru po raz pierwszy?

- To będą inne odbiory. Pierwsza osoba odczyta różne aluzje, branżowe żarty, ale każdy widz otrzyma precyzyjną historię. Przyjeżdża ktoś z zewnątrz, oferuje wspaniały sen o wspaniałym przedstawieniu i... to się rozwala. Okazuje się być niedobre, amatorskie, żenujące. To opowieść o niespełnieniu. A niespełnienie odczuwać może na różnych płaszczyznach każdy z nas. Zresztą jeden z aktorów powie, że kończy z tym. Chce żyć inaczej. Gdzie indziej. To może być jakaś nadzieja.

Chyba że pomysł ten zestawimy z najprawdziwszą prawdą, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...

- No tak... To samo mówi jedna z bohaterek...

Bo to wszystko kwestia tego, co mamy w sobie, a nie naszego otoczenia.

- Rzecz właściwa dla każdego zawodu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji