Dobra wiadomość dla Koszalina: są pieniądze na kulturę
Po naszych publikacjach wiceminister spraw wewnętrznych Paweł Szefernaker wystąpił do ministra kultury w sprawie dofinansowania dla Koszalina. Skutecznie! Wczoraj polityk ogłosił w Koszalinie, że miasto uzyskało zastrzyk finansowy na wydarzenia kulturalne - pisze Marzena Sutryk w Głosie Koszalińskim.
Chodzi o trzy wydarzenia - Międzynarodowy Festiwal Organowy, Koszalińskie Konfrontacje Młodych m-teatr oraz otwarty wczoraj Festiwal Debiutów Filmowych "Młodzi i Film". Przypomnijmy, wnioski, które wcześniej złożyły koszalińskie instytucje do ministra kultury w sprawie dofinansowania, przegrały w wyścigu z innymi. - Szkoda, że o niektórych sprawach dowiaduję się z mediów - mówił wczoraj polityk (chodzi o artykuł w "Głosie Koszalińskim" - dop. red.). - Z mojej strony jest wola współpracy - jestem w stu procentach do dyspozycji samorządów i prezydenta Koszalina. Wystąpiłem do ministra kultury Piotra Glińskiego o ponowne rozpatrzenie wniosków i udało się. To festiwale prestiżowe, z tradycjami, które dotychczas uzyskiwały dofinansowanie z budżetu Ministerstwa Kultury i chciałbym, aby ta dobra tradycja się nie zmieniła. Ponadto w przypadku festiwalu organowego i m-teatru - w obu zabrakło niewiele, bo niecały punkt w rankingu. Natomiast "Młodzi i Film" - pozytywna decyzja zapadła po złożeniu odwołania przez instytucję.
W efekcie Ministerstwo Kultury przyznało na Międzynarodowy Festiwal Organowy 80 tys. zł, na m-teatr - 120 tys. zł, a na Festiwal "Młodzi i Film" - 30 tys. złotych. - Może to nie są wielkie pieniądze, ale trzeba też pamiętać, że w skali kraju jest wiele imprez, a do ministerstwa wpływa wiele wniosków - dodaje Paweł Szefernaker.
- Nie ma tu mowy o złych intencjach - przekonywał, nawiązując do ostatniego podziału funduszy z budżetu państwa na drogi. Przypomnijmy, Koszalin starał się o dofinansowanie modernizacji dwóch ulic - Wojska Polskiego i Zielonej. Miasto nie dostało jednak ani złotówki. Po raz drugi.
- Nasz rząd przeznaczył na drogi lokalne 1,3 mld złotych. Z tego w ostatniej transzy 500 min zł - mówił. - Z dotychczas stosowanego algorytmu wynikało dla województwa zachodniopomorskiego 28 milionów. I te pieniądze wojewoda podzielił pomiędzy gminy i powiaty. Z tym, że w tym podziale po raz pierwszy zastosowano dofinansowanie sięgające aż 80% wartości inwestycji. To pozwoliło tym gminom, których dotąd nie było na to stać, złożyć wnioski. 13 spośród 29, które otrzymały wsparcie, nigdy dotąd nie skorzystało z dofinansowania. Nam zależy na zrównoważonym rozwoju, stąd taki podział, że przede wszystkim dostali ci biedniejsi. Pieniądze trafiły np. do gm. Biesiekierz czy do powiatu drawskiego na trzy inwestycje. A Koszalin - przypomnę - w ubiegłym roku otrzymał 24 min złotych na przebudowę dróg w ciągu krajowej "jedenastki".
