Artykuły

Skapywanie

"Poskromienie złośnicy" wg Williama Shakespeare'a - kreacja zbiorowa w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Pisze Maciej Stroiński na blogu Destroix.pl.

Motto: "These girls fall like dominos, dominos, dominos" (The Big Pink)

Mogą się zgłosić do Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, bo z tym Szekspirem to tylko kokietowanie, kiedy autorem scenariusza jest przecież kto inny. Lecz z racji patriarchatu i kultury gwałtu nazwisko autorki, jako nazwisko kobiety, żre słabiej niż "Szekspir".

Teatr w mniejszym mieście, a konkretniej mówiąc, to prowincjonalny, bardzo chce nadrobić braki, zwłaszcza brak wylansowania. Więc wykonał spektakl o tym, o czym wszyscy teraz, o przemocy wobec kobiet i o samym sobie. To, co w Nowym Jorku było dwanaście lat temu, sześć lat temu w Berlinie, w Warszawie dwa lata temu, w Krakowie rok temu - mamy teraz w Gnieźnie. Pomysły skapują z góry.

Dzieło jest ukształtowane na wzór gównoburzy. Wszyscy cisną, krzyczą i monologują na swój własny temat, a nic nie trwa dłużej niż piętnaście minut. Dostajemy SCENKI, dużo krótkich scenek, jak podaż postów na fejsie. Gdyby to chociaż było banalne robienie Szekspira o robieniu Szekspira. Ale nie, bardziej - jest to Szekspir o niewiedzeniu, jak zrobić Szekspira. Kolejny powiat grodzki liznął dekonstrukcji.

A mnie naprawdę i mieszkańców Gniezna jara proces twórczy twórców.

Wiecie, co jest najgorsze? Ta fejkowa półprywatność, "wychodzenie" z roli, na przykład żeby "się przyznać" do bycia ofiarą gwałtów homokazirodczych. Jeżeli to prawda, to ci, man, współczuję, że w taki sposób o tym opowiadasz. Znowu jak na fejsie: wszystko, byle żarło.

Fałszywa konfesyjność to oczywiście spadek po Frljiciu i każdy szanujący się reżyser w Polsce chce mieć teraz swoją "Klątwę". Przepis na "Frljicia": robisz przedstawienie, by kogoś o coś oskarżyć. W gnieźnieńskim "Szekspirze" postać pozbawiona tekstu wyhaftowuje liczby na obrusach. Liczby sumujące przemoc wobec kobiet. Gdy je wznosi w górę jak ksiądz ciało Boże w czasie podniesienia, wzbija się na poziom prawdy absolutnej, i co zrobisz? Nic nie zrobisz.

Grają w małej salce, lecz z mikroportami. Już się szykują na Open'era?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji