Artykuły

Zakopane. Lipcowe Lato Teatralne

Bartłomiej Piotrowski, założyciel Teatru Vis a Vis i inicjator cyklicznych letnich występów teatralnych pod Giewontem opowiada o wakacyjnych planach artystycznych.

W minioną sobotę pod Giewontem zainaugurowano tegoroczny festiwal "Zakopiańskie Lato Teatralne". Spektakle Teatru Vis a Vis można jednak pod Giewontem oglądać od dawna. Jakie byty Wasze początki?

- Teatr powstał w 2004 roku w Krakowie. Naszą siedzibą jest krakowski klub "Chicago". Jest on urządzony w stylu lat 20-30., a nasz teatr jest właśnie w takim stylu retro, co widać po naszych występach. Tworzy go około 20 osób. Jeżeli chodzi o aktorów i wykonawców, to nasz teatr zbudowany jest na wzór teatrów z USA. Często w obsadzie osoby się powtarzają. Zapotrzebowanie mamy jednak na wąskie specjalizacje. Jak w spektaklu będzie tango, to musi być tancerka, która je tańczy.

Skąd pomysł na występy właśnie w Zakopanem?

- Z Zakopanem jestem bardzo związany, bo tu się urodziłem. Zaraz po maturze wyjechałem na studia do Krakowa i tam już zostałem. Gdy tylko mam czas, to przyjeżdżam w rodzinne strony. Ostatnio częściej zdarza się to z powodów zawodowych, ale zawsze te wyjazdy są miłe. Kolejną ważną rzeczą jest sama miejscowość. Spośród wszystkich polskich miast, to właśnie Zakopane najbardziej kojarzy się z dwudziestoleciem międzywojennym. Był tu główny ośrodek artystyczny w tamtym czasie. Zjeżdżały się tu największe sławy, ale też artyści, zwykli turyści i taternicy. Niektórzy szukali wrażeń na dancingach, a inni w Tatrach. Zakopane przyciągało wówczas różnych ludzi. Pod tym względem jest to ewenement, bo od tamtego czasu prawie nic się nie zmieniło. Dalej jest ta wielka różnorodność. Inne górskie miejscowości nie dorównują Zakopanemu.

Jak wyglądało Zakopiańskie Lato Teatralne wcześniej i co nowego będziemy mogli zobaczyć jeszcze tego lata?

- W występach w Zakopanem jedna rzecz jest stała. Aktorów zawsze przywita brzydka pogoda i deszcz. Pierwszy spektakl zawsze mamy w deszczu, ale później jest już lepiej z pogodą. Tak też mamy w tym roku. Przygotowaliśmy pięć premierowych spektakli. Opracowanie ich zajęło nam kilka ładnych miesięcy. W zeszłą niedzielę mogliśmy zobaczyć muzyczną humoreskę "List z Zakopanego". Przed nami jeszcze "Księżyc nad Tatrami", "Przewodnik po Zakopanem" i po raz pierwszy spektakl familijny dla dzieci "Koziołek Matołek". Lato Teatralne zakończymy 29 lipca widowiskowym spektaklem "malowanym" ogniem "Eviva l'arte". Inspirowany jest on płonącymi happeningami Władysława Hasiora.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji