Artykuły

Łódź. Domy kultury do odnowy

Magistrat chciał zmodernizować pięć łódzkich domów kultury. Problemy ze znalezieniem wykonawców sprawiły jednak, że inwestycje obejmą z początku mniejszą liczbę budynków. I będą kosztować więcej.

- Jestem mile zaskoczona, że dożyłam czasów, w których dostaniemy pieniądze na poprawę infrastruktury. Niestety, jak wszyscy borykamy się z problemami finansowymi. Tymczasem działania prowadzone w tym budynku są bezcenne, jeśli chodzi chociażby o edukację teatralną. Byłoby żal, gdyby ta inicjatywa społeczno-kulturalna znikła z mapy Łodzi. Na szczęście już nie musi - mówiła na początku lutego Małgorzata Uptas, dyrektorka Poleskiego Ośrodka Sztuki.

Wspomniany przez nią budynek to teatr Szwalnia przy ul. Struga, którym POS zarządza od dwóch lat. Niestety, na jego remont trzeba będzie jednak poczekać. Podobnie jak na zapowiadaną przez magistrat odnowę Widzewskiego Domu Kultury "Widok" przy al. Piłsudskiego.

I znów problemy...

Powód? Jak to bywa w ostatnich miesiącach, problemy z pozytywnym rozstrzygnięciem przetargu. Pierwsze postępowanie w ramach unijnego projektu ogłoszono w połowie lutego. Wówczas magistrat zapowiadał modernizację pięciu placówek. Oprócz wspomnianych Szwalni i Widoku miały to być także Ośrodek Kultury Górna przy ul. Siedleckiej, Poleski Ośrodek Sztuki przy ul. Krzemienieckiej i Widzewski Dom Kultury "502" przy ul. Sacharowa (dawna Gorkiego).

Zapisany na ten cel budżet wyniósł 7,65 mln zł. Ale na remonty czterech placówek nie zgłosił się żaden chętny, a potencjalny wykonawca prac przy ul. Krzemienieckiej oczekiwał zbyt dużo pieniędzy. Dlatego przetarg unieważniono i rozpisano go ponownie w okrojonej wersji, odkładając w czasie inwestycje przy ul. Struga i al. Piłsudskiego.

Na remont trzech pozostałych ośrodków kultury zapisano niecałe 4,25 mln zł. Przy drugim podejściu zainteresowanie firm było już znacznie większe. Oferty wciąż były jednak wyższe od budżetu. Na jego zwiększenie na ostatniej sesji przed wakacjami zgodzili się jednak radni. Gdy do tego doszło, można było wyłonić zwycięzców przetargu. Co ciekawe, po zsumowaniu zwycięskich ofert ostateczny koszt inwestycji wyniesie 7,7 mln zł. Czyli tyle, ile miało wystarczyć na wszystkie pięć modernizacji.

Dzięki dofinansowaniu ośrodki kultury będą mogły m.in. rozwinąć przestrzenie wystawiennicze, zakupić multimedialny sprzęt, rozbudować sceny teatralne czy dostosować budynki do potrzeb osób niepełnosprawnych.

To ważne, bo rocznie z ich oferty korzysta nawet 150 tys. osób.

Nie tylko domy kultury

Władze miasta chcą, by w ślad za polepszeniem jakości infrastruktury poszła lepsza oferta ośrodków kulturalnych. Dlatego urzędnicy przeprowadzili swego rodzaju diagnozę potrzeb, dzięki której zebrali opinie od łodzian w różnych grupach wiekowych. Efektem tego ma być dostosowanie działalności instytucji do tego, czego oczekują mieszkańcy.

- Chcemy, żeby domy kultury reagowały na potrzeby mieszkańców - podkreśla Dagmara Śmigielska, dyrektorka wydziału kultury w UMŁ.

"Dom kultury przestaje narzucać koncepcję działań, ale koordynuje to, co zawiera się w oczekiwaniach ludzi odwiedzających konkretną placówkę" - uważają łódzcy urzędnicy.

Jak już pisaliśmy, w najbliższych latach władze Łodzi chcą przeznaczyć na inwestycje w obiekty kulturalne 150 mln zł. Zdecydowana większość tej kwoty, bo aż 110 mln, to unijna dotacja. Oprócz domów kultury nowego życia mają się doczekać także Muzeum Miasta w Pałacu Poznańskiego (już jest odnawiane), Muzeum Tradycji Niepodległościowych, Muzeum Kinematografii czy Teatr Powszechny. Unijne projekty obejmą też m.in. dalszą rozbudową EC1 i utworzenie Mediateki w willi Ludwika Meyera przy ul. Moniuszki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji