Artykuły

Elbląg. "#cisza" naszych czasów

Spektakl "#cisza" zostanie wystawiony w najbliższy czwartek podczas pierwszego dnia 6. Festiwalu Literatury Wielorzecze na Małej Scenie Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu (początek o godz. 19.30). Jak mówi reżyserka "#cisza" jest dla niej swoistym znakiem naszych czasów - ery smartfonów i tabletów, komicznego, ale i przerażającego obrazu ludzi XXI wieku.

- Zdarza się, że poznaję młodych ludzi, którzy totalnie mnie zaskakują swoim nicnierobieniem - mówi Kamila Łyłka, reżyser spektaklu. - A mogą wszystko, mając tak ogromne możliwości, jakie daje im dzisiaj świat. Niestety, życie bez pasji przekłada się także na relacje, o które przestajemy dbać: znajomości, przyjaźnie. To mnie uderzyło najbardziej, ten nihilizm. Gdy ludzie nie chcą szukać, skreślają, nie działają. Tylko czekają. To przerażający znak naszych czasów - dodaje.

Spektakl "#cisza" jest inspirowany dramatem Zbigniewa Herberta "Drugi pokój". Na jego realizację elblążanka otrzymała stypendium kulturalne Elbląga.

Kamila Łyłka oparła swój obraz o prawdziwą historię zaginięcia Iwony Wieczorek. Osiem lat temu gdańszczanka wracała do domu z dyskoteki w Sopocie. Była sama, ponieważ pokłóciła się ze znajomymi, z którymi bawiła się tej nocy. Po raz ostatni, kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały ją nad ranem, gdy samotnie przemierzała deptak. Od tej chwili ślad się po niej urwał, chociaż kampania medialna i policja postawili całe miasto na nogi.

- A wydawało się, że najbardziej wiarygodnym źródłem informacji będą jej znajomi, którzy, jak się okazało, niczego nie widzieli i nic nie słyszeli. Wszyscy opierali się tylko na monitoringu, pogłoskach, poszlakach, a chyba najwięcej prawdy było w tych osobach, które były najbliżej niej i mimo wszystko nic od nich nie wyszło. To mnie wtedy przeraziło. To, jak wiele można zrobić i nic nie osiągnąć - mówi młoda reżyserka.

Bohaterowie spektaklu Kamili Łyłki, podobnie jak para ze sztuki Herberta, będą mieli do podjęcia ważne decyzje, które obnażą ich lęki i utracone wartości.

- Sztuka nosi tytuł "#cisza" i traktuje o czekaniu. Ginie znajoma dwójki młodych ludzi. Dosłownie ślad się po niej urywa, nikt nic nie wie, a mimo wszystko wszyscy tak naprawdę coś wiedzą, nikt nic nie robi, chociaż ludziom się wydaje, że robią wszystko, bo np. udostępniają jej zdjęcia na Facebooku. Atak naprawdę nie robią nic, tylko czekają. Na co? Na nic. Na koniec. Czekają na jakiś znak. Na hasztag z fejsbuka - dodaje Łyłka.

W role główne wcielili się Julia Bączkiewicz i Jarosław Kwaśniak. Julka ma już pewne doświadczenie sceniczne, jest członkinią grupy teatralnej Nietentego i kocha teatr. Jarek na jego temat wie niewiele i nie jest aktorem. Okazało się, że na scenie ten duet i różnica wieku, stanowi duże wyzwanie. Jak mówią, pracowało się im chwilami niełatwo, ale bardzo przyjemnie.

- Wprawdzie występowałem już przed szerszą publicznością, bo na co dzień gram w zespole muzycznym, ale aktorsko to rzeczywiście mój pierwszy taki "wybryk" - śmieje się Jarek. - Kiedy Kamila zaproponował mi tę rolę, to pomyślałem, dlaczego by tego nie zrobić. Lubię wyzwania i chciałem pomóc. Pomyślałem, że może nie poradzę sobie aż tak źle.

- Chwilami było ciężko, bo być może tego po nas nie widać, ale między mną i Jarkiem jest dość duża różnica wieku - mówi Julka.

- Dlatego to tak dysfunkcyjny związek - wtrąca Jarek.

- Na początku może trochę musieliśmy się dotrzeć. Ale teraz jest już chemia w tej naszej współpracy. Musieliśmy przede wszystkim poznać historię głównej bohaterki, która jest w to wplątana, czyli Iwony Wieczorek - opowiada Julka. - Próbowaliśmy jakoś stworzyć te postaci od podstaw: niby coś wiedzą, ale nie chcą nic mówić...

Trzeba było mocno wkręcić się w tę spiralę wzajemnych niedomówień, oskarżeń. To, czy sobie poradziliśmy, okaże się po premierze, ale wbudowaniu i kreowaniu tego świata na pewno pomogły nam wskazówki Kamili, a także świetna muzyka, za którą odpowiada Artur Kosiński, aktora tworzy taki mroczny, z każdą chwilą coraz bardziej gęstniejący klimat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji