Artykuły

Warszawa. Od "Opery o Polsce" do japońskiej diwy

21 koncertów, cztery instalacje, projekcje filmowe. Udział weźmie 82 kompozytorów i kompozytorek, odbędzie się 48 prapremier światowych, w tym 17 polskich premier i 18 zamówień kompozytorskich. 21 września rozpoczyna się 61. edycja Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień".

Jak festiwal muzyki współczesnej i ponowoczesnej ma się odnieść do faktu historycznego sprzed stu lat, który wydarzył się w zupełnie innym układzie politycznym i cywilizacyjnym? W 1918 roku, kiedy Polska odzyskała niepodległość, świat znał już wprawdzie obrazoburczą "Salome" Richarda Straussa, ale Alban Berg nie skomponował jeszcze swojego przełomowego dla dziejów opery "Wozzecka". A właśnie form operowych czy operopodobnych, z pogranicza teatru muzycznego, nie zabraknie w tym roku na Jesieni, by wspomnieć o premierze opery Agaty Zubel, prawykonaniu zaangażowanej w rozliczenia historyczne opery "Rechnitz" Wojtka Blecharza.

Czas odzyskania niepodległości przynależy jeszcze do epoki romantycznej, wiąże się z narodowym czynem zbrojnym, walką o byt młodego kraju, a nie z wytyczaniem nowych ścieżek w muzyce. Choć to przecież właśnie w XX-leciu międzywojennym miał się objawić talent Karola Szymanowskiego, który zainspirował wielu twórców polskiej muzyki współczesnej. A jednak jest o czym mówić. Dyrektor Warszawskiej Jesieni Jerzy Kornowicz zapowiada debatę o wspólnocie, w której wezmą udział artyści "nieobojętni wobec świata". W ten sposób festiwal chce uczcić sto lat polskiej niepodległości. A oto nasz przewodnik po najważniejszych wydarzeniach.

KUCIE KOS

Tajemniczy obraz Wojciecha Fangora "Kucie kos", symbolizujący przygotowania do powstania styczniowego, znajdował się w zbiorach Muzeum Warszawy od 1954 roku, ale nigdy nie był pokazany publiczności. Odsłonięto go dopiero 60 lat później. Instalacja dźwiękowa wokół obrazu składa się z utworów elektroakustycznych, które odnoszą się do społecznego oporu wobec opresji, jak np. Elżbiety Sikory "Janek Wiśniewski, grudzień, Polska" na taśmę.

21 września - 29 września. Muzeum Warszawy

NOWOŚCI NA POCZĄTEK

Inauguracja festiwalu przyniesie wiele nowości, m.in. prawykonanie utworu Aleksandra Nowaka "do słów" na chór i orkiestrę (2018). Zestaw tytułowych słów jest zastanawiający, bo Nowak cytuje m.in. Savonarolę, Simone Weil, Osamę bin Ladena, Josepha Ratzingera i... Jarosława Kaczyńskiego. "Przedtakt" Rafała Augustyna i Cezarego Duchnowskiego nawiąże do początków polskiej niepodległości. Na festiwal wraca Bernhard Lang z jednym ze swoich DW: "28 - Loops for Davis" na klarnet basowy, sampler i orkiestrę, zdradza jeszcze jedną inspirację Austriaka typowymi dla muzyki elektronicznej pętlami (loop).

21 września, godz. 19.30, Filharmonia Narodowa

PIANO HERO

Belgijski kompozytor współczesny Stefan Prins jest jednym z czworga twórców - obok Agaty Zubel, Bernharda Langa i Tronda Reinholdtsena, na których muzykę tegoroczna Jesień kładzie główny nacisk. Poświęcony mu będzie monograficzny koncert studyjny z cyklem "Piano Hero", w którym możliwości brzmieniowe fortepianu rozszerzone są o elektroniczne dźwięki i obrazy generowane na żywo. Jak pisze sam kompozytor, cykl ten jest próbą nadania nowych znaczeń i zdefiniowania formy recitalu fortepianowego i samego instrumentu klawiszowego w ponowo-czesnym społeczeństwie.

21 września, godz. 22.30, Sala Kameralna Filharmonii Narodowej

OPERA O POLSCE

"Polska leży, dłubie w nosie, kręci kulki i marzy o sobie" - to cytat z filmowej "Opery o Polsce", którą kompozytor Artur Zagajewski stworzył z reżyserem i dokumentalistą Piotrem Stasikiem (premiera odbyła się w zeszłym roku na Krakowskim Festiwalu Filmowym). "Jest to film o Polakach, a chodziło nam o otwarcie oczu" - mówił kompozytor.

22 września, 23 września i 29 września, godz. 16, Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski/Kino

KWARTLUDIUM

Polski zespół muzyki współczesnej Kwartludium także przedstawi garść nowych utworów, w tym trzy prawykonania: "Amplified, What is There?" Krzysztofa Wołka, "Ogólną teorię względności" Wojciecha Błażejczyka, w którym Michał Gorczyński grać będzie na klarnecie basowym i kontrabasowym, "VOLD" Fredrika Grana z materiałem zaczerpniętym ze zwolnionych i przyśpieszonych nagrań muzyki pop. Zabrzmi "DW29" Bernharda Langa zadedykowane mistrzowi tego kompozytora, którym jest Paweł Szymański.

22 września, godz. 22.30, Sala Kameralna Filharmonii Narodowej

PRAWYKONANIE "AUDYCJI V"

Andrzej Krzanowski miał 26 lat, gdy w 1977 roku napisał operę, której wykonawcami są tancerze, chór, aktorzy, w tym mim, i głos sopranowy. Do tego zamarzył sobie grę świateł, projekcje filmowe, akcje teatralne, publiczność częstowaną cukierkami, tancerzy rozpylających perfumy i spadające z sufitu kartki z wersetem: "Pełnia morza, pełnia muzyki, pełnia miłości". Nikt się nie podjął realizacji. Tę superprodukcję reżyseruje teraz w warszawskim ATM-ie Natalia Babińska. Sopranowe solo zaśpiewa Joanna Freszel, całość zabrzmi pod batutą Szymona Bywalca.

23 września, godz. 19.30, ATM Studio

"PAN TADEUSZ" PO NIEMIECKU

Utwór Pawła Mykietyna "Herr Thaddaus" na elektronikę i orkiestrę symfoniczną powstał w 2017 roku na zamówienie Delirium Edition. Premiera odbyła się 17 grudnia 2017 w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie w wykonaniu Orkiestry Akademii Beethovenowskiej pod dyrekcją Wiktora Kociubana. Ci sami wykonawcy wystąpią w Warszawie. Tajemniczy "Herr Thaddaus" to nasz swojski "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza, Mykietyn użył bowiem wersów "Inwokacji" z tego narodowego dzieła w XIX-wiecznym tłumaczeniu niemieckim. -> 24 września, godz. 19.30, ATM Studio

"ODCINEK 6", JAŚMINA I PIOTR POLAK

"O - Odcinek 6" to wedle słów autora - norweskiego kompozytora Tronda Reinholdtsena - utwór "z okrzykami "Liberte" obbligato i chwilami niesłyszalnym zespołem muzyki współczesnej oraz symultaniczną Analizą Hermeneutyczną na żywo w wykonaniu dyrektora opery i niespodziewanym "Zawaleniem-się-Czwartej-Ściany-po-Wykonaniu". Reinholdtsen zadaje pytanie o granice wolności artystycznej w teatrze muzycznym i ironicznie nawiązuje do idei Richarda Wagnera, projektu jednoosobowej Norwegian Opera. Utwór zabrzmi w wykonaniu Spółdzielni Muzycznej Contemporary Ensemble, aktorskiego rodzeństwa Jaśminy Polak i Piotra Polaka oraz pod dyrekcją kompozytora.

24 września, godz. 22.30, Nowy Teatr

NOWA OPERA WOJTKA BLECHARZA

W utworze "Rechnitz. Opera" aktorzy TR Warszawa mają się stać muzykami, śpiewakami i beatboxerami, a ich sposób podawania tekstu sprzężony będzie organicznie z zespołem czterech wiolonczel Warszawskiej Grupy CELLONET. Scenariusz opery oparty jest na dramacie "Anioł zagłady" Elfriede Jelinek. Tekst odwołuje się do dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na zamku baronowej Margit von Batthyany w austriackiej miejscowości Rechnitz w marcu 1945 roku i które pochłonęły życie kilkuset żydowskich więźniów.

25 września, godz. 19.30 i 22.30, TR Warszawa

ABLINGER I BLACK PAGE ORCHESTRA

Zespól, którego nazwa pochodzi od tytułu utworu Franka Zappy, został założony cztery lata temu w Wiedniu i wykonuje radykalną, bezkompromisową muzykę naszych czasów (czyżby kolejna "wiedeńska apokalipsa"?). W programie znajdziemy "Black Series", cykl dziewięciu utworów Petera Ablingera napisanych dla klarnecisty Garetha Davisa i zespołu rockowego Julie Mittens. Ablinger odnosi się w nim do twórców abstrakcjonizmu w malarstwie: Malewicza i Mondriana.

26 września, godz. 19,30, Studio Koncertowe Polskiego Radia

POLSKO-NIEMIECKIE WARSZTATY NOWEJ MUZYKI

Tym razem European Workshop for Contemporary Musie pod dyrekcją Ruedigera Bohna, wspólny coroczny projekt Warszawskiej Jesieni i Niemieckiej Rady Muzycznej, przedstawi utwory Oxany Omelchuk, Bernharda Gandera i Agaty Zubel Koncert skrzypcowy w wykonaniu Katarzyny Dudy, w którym skrzypce wchodzą w rolę "tytanicznego protagonisty przywódcy". W wykonaniu Frederike Moeller zabrzmi klasyk XX wieku - Koncert fortepianowy Gyórgya Ligetiego.

28 września, godz. 19.30, Studio Koncertowe Polskiego Radia

DE STAAT I BIWA NA ZAKOŃCZENIE

Biwa. Nie, to nie literówka, to nazwa japońskiego instrumentu muzycznego satsuma biwa, który akompaniował w średniowieczu opowieściom o wojownikach, a jest bohaterem utworu japońskiej kompozytorki Akiko Yamane pod znamiennym tytułem "Harakiri Maiden". "De Staat" Louisa Andriessena na cztery głosy kobiece jest głosem w debacie na temat relacji muzyki i polityki. W tym utworze usłyszymy znakomity zespół wokalny pro-MODERN.

29 września, godz. 19.30, WA2 Filharmonia Narodowa

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji