Artykuły

"Dragon" Terleckiego w Teatrze Telewizji

Sztuka Władysława Lecha Terleckiego (1933 -1999), wybitnego prozaika, dramatopisarza, scenarzysty, autora m.in. "Odpocznij po biegu", "Dwóch głów ptaka", "Spisku", "Powrotu z Carskiego Sioła", "Gwiazdy Piołun", "Czarnego romansu". W tej ostatniej powieści z 1974 r. Terlecki po raz pierwszy podjął sprawę zabójstwa aktorki Marii Wisnowskiej przez jej rosyjskiego kochanka. Powrócił do tego tematu - jak to zresztą często czynił, adaptując swą prozę dla teatru, telewizji czy radia - w dramacie pŁ "Dragon". Jest to ostatni scenariusz jego pióra, opublikowany pośmiertnie w sierpniowym numerze "Dialogu" (1999). Tu znów, jak w wielu sztukach i scenariuszach Władysława Terleckiego, zdarzenia rozgrywające się w stolicy Priwislanskiego Kraju na przełomie wieków zostały przedstawione z perspektywy człowieka obcego w tym środowisku.

Do Warszawy przybywa z Petersburga rosyjski Sędzia, by odtworzyć przebieg i tło tragicznych wypadków. Ten "efekt obcości" pozwolił autorowi precyzyjniej wyważyć proporcje spraw i ocen. Podobnie jak w innych utworach pisarza, w "Dragonie" fascynuje sposób ukazania ciemnych namiętności, zbrodniczych skłonności nawet pozornie normalnych natur, ekstremalnych napięć w psychice człowieka, który ponosi konsekwencje podjętych przez siebie decyzji o charakterze ostatecznym.

Sytuacja jest skomplikowana. Rosyjski oficer zabił polską aktorkę, całe miasto o tym mówi, zresztą już wcześniej ich romans był głośnym Skandalem. Oni zamierzają przy tej okazji skoczyć nam do gardła. Oni, Polacy - wyjaśnia gościowi z Petersburga Urzędnik od lat przebywający w Warszawie pod rosyjskim zaborem. Protokolant przekazuje Sędziemu stertę akt z komentarzem: mnie to śmierdzi. Sędzia ogląda garsonierę, w której popełniono zbrodnię, rozmawia z właścicielką mieszkania, z zabójcą, z lekarzem prowadzącym obserwację psychiatryczną sprawcy. Odwiedza koszary, interesuje się dochodzeniem w sprawie pojedynku, w którym zginął jeden z oficerów, przyjaciel oskarżonego. Być może ów pojedynek miał charakter politycznego rozrachunku, może obie sprawy coś łączy...

Z czasem wokół Sędziego Iwanowa zaczyna się dziać coś dziwnego. Ktoś grzebie w jego rzeczach pozostawionych w hotelu, poszukuje go tajemniczy nieznajomy w mundurze Na koniec o rozmowę w cztery oczy prosi oskarżony. Pyta o czarny zeszyt, który trafił do rąk Sędziego. To bardzo niebezpieczny dokument Śmiertelnie niebezpieczny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji