Artykuły

Pół miliona złotych dla Estrady Poznańskiej na organizację sylwestra miejskiego, 140 tys. zł do budżetu festiwalu Ale Kino!, który otrzymał niższą od spodziewanej dotację z PISF - to tylko niektóre wydatki na kulturę zaplanowane jeszcze na ten rok w ramach poprawek do budżetu. We wrześniu przegłosowali je radni.

Miasteczko książek - pod takim hasłem odbył się w połowie września pierwszy kiermasz książkowy. Nowa inicjatywa Wydawnictwa Miejskiego Posnania była częścią festiwalu kryminału Granda. - To impreza, którą w jakiś sposób chcemy nawiązać do bogatej poznańskiej tradycji wydawniczej, choćby odbywających się przez wiele lat majówek z książką - tłumaczyła Katarzyna Kamińska, szefowa wydawnictwa. Miasto planuje wspierać kolejne kiermasze dwa razy do roku - wiosną i jesienią.

Pod koniec września poznańscy radni w ramach poprawek budżetowych przegłosowali dodatkowe 3 mln zł na kulturę. Miasteczko książek otrzymało z tej puli ponad 8 tys. zł.

Skorzystają małe kulturalne granty

Dodatkowe pieniądze pochodzą m.in. z innych wydziałów, gdzie nie dało się ich wykorzystać ze względu na zbyt odległe terminy założonych zadań. 300 tys. zł miasto planuje przeznaczyć na małe kulturalne granty - czyli projekty do 10 tys. zł, realizowane przez organizacje pozarządowe.

- Mamy wiele bardzo sprawnie działających organizacji kulturalnych - uważa Jędrzej Solarski, odpowiedzialny za kulturę zastępca prezydenta miasta. - W czasie wakacji rozstrzygaliśmy konkurs dla NGO-sów. Zgłoszonych zostało 155 projektów, ale pół miliona złotych w puli konkursu wystarczyło jedynie na 31 dotacji. To nie oznacza, że pozostałe projekty były kiepskie: było wiele dobrych, na które po prostu nie wystarczyło pieniędzy. Dzięki małym grantom część z nich będziemy mogli wesprzeć jeszcze w tym roku - wyjaśnia Solarski.

- Pamiętam, jak w 2011 roku środowisko kulturalne apelowało o wprowadzenie małych grantów, by zachęciły one młodych animatorów do współpracy z miastem. Zaczynaliśmy od dwóch małych grantów rocznie, w tym roku prawdopodobnie będzie ich około stu, na łączną kwotę ponad 800 tysięcy złotych. Mieszczą się w niej także przekazane naszemu wydziałowi pieniądze rad osiedli - dodaje Marcin Kostaszuk, zastępca dyrektorki Wydziału Kultury UM odpowiedzialny za współpracę z NGO.

Lokalne potrzeby, lokalni liderzy

Zdaniem urzędników w Poznaniu w ostatnich latach kulturę w przestrzeni miasta zaczęto postrzegać jako narzędzie społecznej zmiany, a coraz mniej w kategoriach festynowej rozrywki.

- Projekty proponowane przez organizacje pozarządowe na osiedlach coraz częściej wynikają z lokalnych potrzeb tworzenia miejsc otwartych spotkań. Na przykład na osiedlach, gdzie nie ma bibliotek, czy domów kultury - mówi Justyna Makowska, dyrektor Wydziału Kultury UM. - Pojawiają się lokalni liderzy, którzy wcale nie muszą pochodzić ze środowiska kultury. Są to na przykład osoby, które realizują swój własny biznes, a przy okazji chcą coś dodatkowego robić - dodaje. - To nieprawda, że najłatwiej zaprosić ludzi na wydarzenia do centrum miasta. Na pierwsze potańcówki organizowane przez Estradę na osiedlach ludzie zerkali przez okna. Potem zaczęli wychodzić i poznawać sąsiadów - opowiada Makowska.

Remonty i niwelowanie barier

Estrada Poznańska jest jedną z instytucji, które też otrzymały miejskie wsparcie w ramach poprawek budżetowych. Pół miliona złotych będzie kosztował organizowany przez Estradę sylwester miejski. 30 tys. zł miasto przeznaczy tu na dwa nowe etaty, 50 tys. zł - na remonty na placu Wolności i Starym Rynku i taką samą kwotę na zwiększenie budżetu kina Muza, które po przeprowadzce na ul. Masztalarską zarabia mniej na biletach i poprosiło miasto o wsparcie.

Remonty czekają też budynki: Pawilonu przy ul. Ewangelickiej (naprawa dachu i drzwi wejściowych pochłonie 35 tys. zł), Teatr Polski, w którym potrzebna jest pilna naprawa cieknącego tarasu (koszt: 100 tys. zł), czy Biblioteki Raczyńskich, gdzie zostanie wykonana ekspertyza stanu technicznego elewacji (ma kosztować 45 tys. zł).

Ze względu na niższe wsparcie ze źródeł zewnętrznych Biblioteka Raczyńskich otrzyma też 70 tys. zł na organizację rozpoczynającego się 3 listopada Festiwalu Frazy. Kwotą 300 tys. zł wsparta zostanie również produkcja filmu o powstaniu wielkopolskim - pieniądze trafią do Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Dodatkowe kwoty pochłonie też realizacja programu "Niedziele w teatrze" (Teatr Muzyczny otrzyma na ten cel 42 tys. zł, a Teatr Animacji - 37 tys. zł), dzięki któremu w niedziele niehandlowe widzowie będą mogli kupić tańsze bilety. - Naszym celem jest niwelowanie barier w dostępie do kultury, to jedna z wielu dróg do tego celu - tłumaczy Justyna Makowska.

Dodatkowe 100 tys. zł miasto przyznało też CK Zamek na organizację Imienin Ulicy i poszerzenie działań w związku z 100. rocznicą odzyskania niepodległości.