Artykuły

Portret tygodnia: Katarzyna Dworak i Paweł Wolak

"Ładna, więc pewnie głupia". "Wielki - pewnie bezmyślny mięśniak". Tak wspominają wrażenia ze swojego pierwszego spotkania Katarzyna Dworak i Paweł Wolak - małżeństwo aktorów Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy. Ale początkowa wzajemna niechęć z prędkością błyskawicy zmieniła się w wielkie uczucie. Oświadczyny nastąpiły już na trzeciej randce, sakramentalne "tak" padło miesiąc później.

Paweł Wolak, absolwent Wydziału Aktorskiego wrocławskiej PWST, jako dziecko występował w lokalne j edycji "Truskawkowego studia" w rodzinnym Lubinie. Do szkoły aktorskiej przyciągnęły go nie marzenia, ale, jak twierdzi, nadzieja, że nie będzie się tam musiał uczyć. Miał dużo szczęścia: dostał się za pierwszym podejściem, a po ukończeniu PWST od razu dostał pracę w wymarzonym legnickim teatrze. Na jego scenie można oglądać go do dziś. Grywa także w serialach telewizyjnych, mogliśmy zobaczyć go w filmach Przemysława Wojcieszka "W dół kolorowym wzgórzem" i "Doskonałe popołudnie". Ale gra nie tylko w teatrze -jego pasją jest giełda.

Katarzyna Dworak - urodzona w Bytomiu, choć nie czuje się Ślązaczką. Jest absolwentką krakowskiej Szkoły Aktorskiej SPOT. Jacek Głomb wypatrzył ją w spektaklach dyplomowych i w wieku 21 lat stanęła na deskach teatru Modrzejewskiej. Cztery lata później zdała eksternistyczny egzamin dla aktorów przed Państwową Komisją Egzaminacyjną. Mówi o sobie "dziewczyna aktywna" - nie może usiedzieć w miejscu, lubi sporty, dużo czyta. Opiekuje się dwuletnią córką Majaną (imię przyśniło się Kasi, a jak twierdzi znajomy Pakistańczyk, "majana" w języku arabskim znaczy "smutna piosenka, ballada"). Aktorka, którą mogliśmy zobaczyć także w epizodach seriali telewizyjnych, obecnie przygotowuje się do pierwszego koncertu swojej jazzrockowej kapeli Spam, której jest wokalistką.

Katarzynę i Pawia mogliśmy oglądać w wielu produkcjach legnickiego teatru. W słynnej "Balladzie o Zakaczawiu", "Made in Poland" Przemysława Wojcieszka, "Dziadach" w reżyserii Lecha Raczaka czy spektaklu "Łemko" w reżyserii Jacka Głomba. Tydzień temu miała miejsce premiera ich pierwszego autorskiego spektaklu. "Sami", historia Kasi i Pawia, to opowieść o małżeństwie mieszczuchów, którzy kupują dom na wsi. Paweł Wolak: - Gdy parę lat temu wymyśliliśmy tę historię, nie miała ona nic wspólnego z naszym życiem prywatnym, była fikcją. Z czasem zaczęła się spełniać - tak jak nasi bohaterowie wyprowadziliśmy się na wieś, dwa lata temu urodziła się nasza córka.

W pracy toczą nieustanne spory, choć, jak twierdzą, bardzo podobnie patrzą na świat. Spory najwyraźniej okazały się twórcze, bo po niezłym debiucie już pracują nad kolejnym wspólnym spektaklem.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji