Za nami udany teatralny tydzień w Zabrzu
Zakończył się Festiwal Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" w Zabrzu. Bardzo udany!- pisze Henryka Wach-Malicka w Polsce Dzienniku Zachodnim.
W repertuarze przeglądu znalazło się 14 przedstawień; wszystkie interesujące, ale też różniące się tematycznie i formalnie. Wczoraj jury: Jan Bończa-Szabłowski, Marcin Sławiński i Wojciech Tomczyk ogłosiło wyniki konkursu. Nagrodę Główną zdobyli: Anna Wieczur--Bluszcz, Ewa Jakubowicz, Filip Kowalczyk i Ewa Gdowiok - twórcy spektaklu "Płuca" D. Macmillana z Teatru w Tarnowie. Sztuka, pozornie opowiadająca historię pary młodych, kochających się ludzi, oddaje "pod tekstem" wszystkie lęki ich pokolenia, niepewnego swoich wyborów i przyszłości.
Drugim triumfatorem tegorocznego festiwalu w Zabrzu była "Historia Jakuba" [na zdjęciu] z warszawskiego Teatru Dramatycznego. Jej autor, Tadeusz Słobodzianek, otrzymał Nagrodę im. Stanisława Bieniasza dla najlepszego dramatopisarza, zaś tytuł najlepszego aktora festiwalu - Łukasz Lewandowski. "Historia Jakuba" to przykład tego, jak wiele emocji można wywołać w widzach, nie epatując scenicznymi fajerwerkami, ale oferując opowieść świetnie skonstruowaną, mądrą, precyzyjnie zagraną. I, mimo ascetycznych środków, szalenie teatralną.
Podobnie jak skromne inscenizacyjnie, a jednak wzruszające "7 minut" D. Desoli z Teatru W. Bogusławskiego w Kaliszu, uhonorowane nagrodą publiczności i nagrodą jury dla aktorów: Macieja Grzybowskiego i Jakuba Łopatki.
Odkryciem festiwalu okazała się "Łauma, czyli czarownica" Teatru Dramatycznego z Wałbrzycha - komiksowa baśń rozpięta między mitami Suwalszczyzny a współczesnością, pełna szeptuch i demonów, pokazana w niezwykłej oprawie scenograficznej. Maciej Podstawny, Magdalena Miklasz i Łukasz Zaleski otrzymali za nią nagrodę za adaptację, a Sara Celler-Jezierska - nagrodę aktorską.
Nagrodę Główną Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" odebrali twórcy sztuki "Płuca"