Artykuły

Premiera w "Wesołym Wieczorze": nowy program ułożony starannie z dbałością o linię, z pomysłowością. której wyrazem są niektóre numery rewji, oryginalne i efektowne, jak np.: "Podczas rewolucji" lub pełne humoru, jak "Sąd na dalekim Zachodzie", czy "Spelunka". W nowej rewji, która nosi tytuł "Halama u nas", dyr. Wojciechowski położył nacisk na te sceny, w których występuje Zizi Halama. I słusznie, Halama bowiem doskonale wywiązuje się z zadania, czy to w "Spelunce", czy w doskonale odtwarzanej scence "Podczas rewolucji", czy w sketchu "Z za parawanu". Halama jest też atrakcją obecnej rewji niewątpliwą, atrakcją wybitnie Interesującą, jeśli chodzi o taniec w jego najrozmaitszych przejawach aż do aikrobatyki włącznie. Drugą atrakcją z "teatrów zagranicznych" ma być p. Aleksander Sienkiewicz, który z brawurą "przerabia" Szopena i Liszta, łącząc ich przepiękne melodie z melodiami współczesnych, aktualnych piosenek ("Całuję twoją dłoń", "Sonny boy"). Chętnie przyznaję, żep. Sienkiewicz jest bardzo utalentowany (razi zresztą minoderją) - ale nie widzę żadnej potrzeby, ani konieczności takiej trawestacji przepięknych, przez wszystkich znanych i kochanych melodii mistrzów. W programie obecnym wielkie pole do popisu ma p. Włodzimierz Szczerbiec-Macherski. Wydostał się on nareszcie na szersze wody i może wykazać swoje wartości, jako artysta sumienny, pracowity, utalentowany, obdarzony ładnym i miłym głosem. W szeregu scen, w sketchu "Z za parawanu", w "Spelucie" p. Macherski był bardzo dobry i zdobył uznanie, oklaskiwano go jako apasza-gitarzystę w "Spelunce", jako złotego młodzieńca w "Z za parawanu", w "Na plaży". w "Sianokosach" za tempreament, werwę, za interpretację pięknego tanga "Pamiętam twoje oczy" Karasińskiego do słów T Stacha. Doskonale "wprowadzali" pp. Rentgen i Skonieczny, obaj bardzo dobrzy, każdy w swoim rodzaju. Wyborna była Bukojemska z humorem nauczająca publiczność geografji Warszawy. Zasłużyli również na uznanie pp. Karszewska, Merlińska, Bol. Kamiński, Heinrich, Leliwa, Horski, Zembianka.