Artykuły

Anioł z diabłem w kierpcach chodzą

Dowcip, wyobraźnia teatralna i pasja grania wyróżniają najnowszy spektakl Montowni spośród premier kończącego się sezonu.

"Na skalnym Podhalu" odkrył kiedyś dla teatru Jan Wilkowski, który ze scenografem Adamem Kilianem w "Zwyrtale muzykancie" ożywił świat góralskich malowideł na szkle. Ale Wilkowski do dyspozycji miał instrument o nieograniczonych możliwościach, jakim jest teatr lalek. Młodym aktorom z Montowni i Powszechnego było trudniej pokazać Tetmajerowskie opowieści na scenie dramatycznej, gdzie tak łatwo ludowość zmienia się w folklor. Mimo to Podhale Tetmajera w ich spektaklu nie straciło nic z naiwnego, a zarazem głęboko poetyckiego charakteru.

W swojej adaptacji Waldemar Śmigasiewicz połączył opowieści Tetmajera wspólnym wątkiem tytułowej "ślebody", czyli wolności. Jest to wolność zbójników, którzy kradną i mordują. Wolność Kaśki Pencakowskiej, która zdradza swego chłopca. Wolność Zwyrtały muzykanta, dla którego- nie ma miejsca w niebie. Wolność prawdziwa i pozorna, do której idzie się mozolnie pod górę i którą się nagle traci.

Bohaterami są górale, dość obdarci, obładowani instrumentami, którzy razem z widownią pną się po schodach na Małą Scenę Powszechnego. Tak przestraszeni, że na każdym kroku żegnają się, nawet przed fotografią Joanny Szczepkowskiej. Kiedy publiczność szuka swoich miejsc, zasypiają błyskawicznie pod ścianą, znużeni długą drogą.

Najbardziej fascynuje w tym kameralnym przedstawieniu organiczny rodzaj teatru, wywiedziony z Tetmajera. To teatr, w którym te same drewniane, solidne drzwi z judaszem prowadzą i do więzienia, i do nieba. Gdzie człowiek może zmienić się w jabłoń, a każde ugryzienie jabłka sprawia mu ból. Gdzie diabeł gra anioła, a anioł diabła. Gdzie Archanioł Gabriel ma skrzydła z desek, jakby je buchnął z góralskiego płotu.

Po tym świecie między Niebem - błękitnym płótnem - a Ziemią - ciężkim kamieniem - chodzą prości ludzie w kierpcach, wyciągniętych swetrach, kapeluszach i narciarkach. Modlą się i grzeszą. Kochają i zabijają. Człowiek w całej jego naturze interesuje autorów tego spektaklu, a nie tylko powierzchowna fascynacja góralską mową i muzyką. To już nie jest teatr legendy. To teatr moralitetu, w którym o duszę człowieka wadzą się anioł i czart, w tych samych, wytartych góralskich portkach.

W tym moralitecie Jezus Chrystus chadza w filcowym kapeluszu, z wypchaną torbą na ramieniu. Zbójnicy na jego widok padają na kolana i zginając karki proszą o błogosławieństwo. A Pan Jezus odpuszcza im winy, błogosławi i znika w szczelinie Nieba, to znaczy niebieskiego płótna, z którego zrobiony jest horyzont. Nigdy niebo nie było tak blisko ziemi, jak w tym teatrze.

"Śleboda" to nowy ton w twórczości teatru Montownia, który zawiązał się jeszcze na studiach aktorskich i dzisiaj przyciąga jak magnes nowych aktorów - tym razem do zespołu dołączyli Dorota Landowska i Adam Woronowicz. Swoją energię i naturalne poczucie humoru młodzi aktorzy łączą tu z istotnym przesłaniem.

Jeśli śpiewają, to tak jak Adam Krawczuk - na całe gardło, żeby słychać było aż na Stadionie Dziesięciolecia. Jeśli błaznują, to na całego: Archanioł Gabriel (Marcin Perchuć) chłodzi czoło "mieczem gorejącym", Kaśka (Dorota Landowska) wykrzywia nogi w butach na obcasie, tańcząc góralskie disco polo. Melancholijny Pan Bóg (Maciej Wierzbicki) przechadza się po Niebie w białym komunijnym garniturze, a św. Piotr (Rafał Rutkowski) wypełnia na nie istniejącej maszynie urzędowy protokół przyjęcia do Nieba, jakby to nie było Niebo, ale urząd meldunkowy. A jednocześnie stać ich na ton serio, gdy Wojtek (Adam Woronowicz) przed zabiciem swej dziewczyny modli się żarliwie, a potem w więzieniu wspina się na mur- drewniany stół, żeby zobaczyć góry. Chwila wahania, gdy go wołają z powrotem, wystarcza za cały dramat. Albo kiedy Dorota Landowska na palcach opuszcza śpiących rycerzy spod Giewontu, czyli umęczonych zabawą górali, szepcząc z korytarza: .Jeszcze nie czas".

Tak prosto o tak trudnych sprawach, jak wiara, miłość i nienawiść, nie mówi dziś w teatrze prawie nikt.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji