Artykuły

Kwartet na czterech aktorów i skrzynię

Molierowska komedia data pretekst do stworzenia widowiska będącego zarazem wirtuozowskim ćwiczeniem aktorskim, takim samym jak utwory teatralne Bogusława Schaeffera, którym autor ten nadaje nazwy kompozycji muzycznych. Tutaj także mamy formę kwartetu. Czterech znakomitych aktorów: Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki, wciela się w kilkanaście postaci, aby przedstawić typową dla epoki intrygę romansowo-rodzinną, gdy starzy ojcowie próbują podejmować decyzje za dorosłe dzieci. Czterech aktorów musi się sporo nabiegać i używać błazeńskich metod komedii dell'arte, aby minami i postawami wyczarować a to zgrzybiałego starca, a to zblazowanego syna, a to sprytnego służącego, czy wreszcie, by złamać konwencję i zagrać samego siebie - aktora. Jedynym elementem scenograficznym jest duża skrzynia, która podobnie jak aktorzy musi zagrać dziesiątki ról, być schodami, pokojem, domem na odludziu, okrętem, a w końcu... skrzynią. Wspaniała zabawa.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji