Artykuły

Prozaik bliski poezji

Ten rok jest dla Daniela Odiji bardzo twórczy. Niedawno ukazała się jego kolejna książka, a na dniach w Nowym Teatrze odbędzie się premiera spektaklu "Stan wyjątkowy" według jego scenariusza - pisze Anna Czerny-Marecka w Głosie Pomorza.

Daniel Odija, lat 44. Żona Iwona pracuje w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowaczym, córka Helena studiuje we Wrocławiu, syn Stanisław kończy liceum. Zawód? - Literat - odpowiada po krótkim namyśle. Próbował pracy na etacie w bibliotece, ale nie dało rady pogodzić tego z licznymi obowiązkami związanymi z twórczością. Bo to przecież nie tylko pisanie w domowym zaciszu, ale i spotkania z czytelnikami w całej Polsce, zwłaszcza w gorącym okresie, gdy ukaże się nowa książka. To również udział w dużych przedsięwzięciach, jak np. Międzynarodowy Festiwal Opowiadania we Wrocławiu, z którym związany jest od 14 lat. A także współpraca z Teatrem Szekspirowskim w Gdańsku i innymi trójmiejskimi instytucjami kultury, z którymi realizuje wiele projektów. I w końcu, lecz nie na końcu (zgodnie z angielskim powiedzeniem - last but not least) prozatorskie warsztaty pisania dla dzieci, młodzieży i dorosłych, do których podchodzi z pasją, bo refleksja nad warsztatem, praca nad formą dzieła, czyli, upraszczając, tym, jak opowiadać, żeby inni chcieli to przeczytać, jest dla niego niezwykle ważna.

- Mocno pracuję nad tekstem, poprawiam na bieżąco, po jakimś czasie wracam do niego i znowu zmieniam. Szukam innego rytmu, innej frazy czy języka dla każdej nowej historii - mówi pisarz.

Tym między innymi poszukiwaniem nowej formy, tłumaczy, dlaczego czytelnicy, których ciągle uwodzi jego debiutancka "Ulica" i następne powieści, które odniosły sukces, na kolejną książkę, wydaną niedawno "Przezroczyste głowy", musieli czekać aż osiem lat.

To zbiór prawie 30 opowiadań. Jak pisze wydawca, Wydawnictwo Literackie, traktują o "samotności, szaleństwie, godzeniu się z tym, co przyniosło życie, i z tym, co przynosi śmierć".

Książka jest w klimacie mollowym, znanym już czytelnikom Odiji. Chociaż nie brakuje w niej historyjek i momentów dowcipnych. Przy wszystkich podobieństwach jest jednak bardzo różna od dotychczasowej twórczości pisarza. Nowa jest przede wszystkim forma krótkich, pierwszoosobowych opowiadań.

- Kiedyś każdy sobie coś opowiadał i tak powstała literatura. Potrafię słuchać, dostałem prezent w postaci umiejętności wczuwania się w ludzi i ich emocje, więc nazbierało się przez lata tych opowieści sporo - mówi o "Przezroczystych głowach" pisarz. - Miałem wiele pomysłów, jak je ułożyć, zatytułować, ale nie zależało mi na tym, żeby napisać kolejną klasyczną powieść. Dlatego długo szukałem sposobu, jak je przekazać.

Krótkie formy, takie jak jego monologi, to zdaniem Odiji przyszłość literatury. - Sam mam problem z przeczytaniem książki liczącej 400 stron, brak mi już koncentracji - mówi. I dodaje, że dużo w pracy nad "Przezroczystymi głowami" dało mu doświadczenie zdobyte podczas tworzenia komiksu "Stolp" ze słupskim rysownikiem Wojciechem Stefańcem.

Jest też kwestia... poezji. Monologi przypominają, nie tylko zapisem, ale i użytymi środkami poetyckimi, biały wiersz. - Jestem fanem haiku. Tworzę je w głowie, idąc przez świat, jestem wyczulony na jego barwy, zapachy i dźwięki. Pisanie to mój zachwyt życiem. Wymaga dystansu, zatrzymania się, przemyślenia. Poprzez pisarstwo jestem mądrzejszy - mówi Daniel Odija.

"PRZEZROCZYSTE GŁOWY"

Książkę wydało Wydawnictwo Literackie. Okładka i rysunki są autorstwa Ludomira Franczaka, artysty pochodzącego ze Słupska. Swoje historie opowiadają między innymi: rodzice, którzy stracili nienarodzone dziecko, babcia klozetowa, terrorysta, sanatoryjna wyjadaczka, kierowca ciężarówki, który zabił dziecko, i dziewczynka przejechana przez niego, umierający na raka chłopiec czy narkoman wychodzący z nałogu.

***

"STAN WYJĄTKOWY"

16 grudnia w Nowym Teatrze - premiera spektaklu "Stan wyjątkowy" - o zamieszkach, jakie wybuchły w mieście, w styczniu 1998 r. po śmierci Przemka Czai - 12-letniego kibica Czarnych Słupsk, zabitego policyjną pałką.

Reżyseria Ludomir Franczak, scenariusz Daniel Odija

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji