Łódź. Dyrektor z konkursu czy z nominacji?
W czwartek [22 czerwca] prezydent Łodzi ogłosi, w jaki sposób zostanie wyłoniony nowy dyrektor Teatru Muzycznego.
Wiesław Ostojski, obecny dyrektor naczelny Teatru Muzycznego, pełni funkcję do końca czerwca. W teatrze pokazuje się rzadko, bo odbiera zaległy urlop. Kierowanie instytucją na razie przejęła jego zastępczyni Grażyna Posmykiewicz. Co dalej? - Decyzję prezydent ogłosi podczas czwartkowej konferencji prasowej - informuje Grażyna Bolimowska, dyrektor wydziału kultury w łódzkim magistracie. - Bardzo jesteśmy ciekawi decyzji władz miasta - mówi Andrzej Knap, dyrektor artystyczny operetki od siedmiu lat. - Potrzebujemy menedżera, przed którym nawet stolica stanęłaby na baczność. Jedyne, czego nam brakuje, to pieniądze. Są ludzie chętni do pracy. Mogę wymienić kilkunastu realizatorów, którzy przyjadą z chęcią pracować w naszej operetce, tylko trzeba im zapłacić. Premiera kosztuje 500 tys. zł. Tylko skąd je wziąć?
Gdyby miał zostać ogłoszony konkurs, Andrzej Knap nie wyklucza wystartowania w nim: - Znam tu każdy kąt. Artyści chcą jeszcze ze mną rozmawiać, nie mają mnie dość.
Jak dowiedziała się "Gazeta", dotychczas miejscy urzędnicy nie rozmawiali z dyrekcją operetki o przyszłości instytucji. Wielu z nich ma o Teatrze Muzycznym złe zdanie. Nie wiadomo, czy zmiany w dyrekcji zakończą się na osobie dyrektora naczelnego.