Artykuły

- Prawdopodobnie zmienimy cykl wydawniczy i "Ruch Muzyczny" będzie się ukazywał częściej niż raz w miesiącu. To byłby powrót do tradycji, bo wcześniej RM był dwutygodnikiem - powiedział PAP nowy redaktor naczelny pisma Piotr Matwiejczuk.

1 kwietnia Piotr Matwiejczuk obejmuje stanowisko redaktora naczelnego "Ruchu Muzycznego". Zastąpi na tym stanowisku Tomasza Cyza, który kierował redakcją od 2013 r.

"Ruch Muzyczny" to najstarszy periodyk w Polsce poświęcony muzyce poważnej wszystkich epok oraz bieżącemu życiu muzycznemu. Pismo powstało w 1945 r. w Krakowie. - Zależy mi, aby "Ruch Muzyczny" był nowoczesną kroniką życia muzycznego w Polsce, ponieważ z takim założeniem był powoływany do życia tuż po wojnie i przez kilkadziesiąt lat istnienia taką rolę spełniał - powiedział Matwiejczuk. Wyjaśnił, że czasopismo dokumentowało to, co w życiu muzycznym wartościowego działo się w Polsce, ale też w miarę możliwości za granicą.

Podkreślił, że "drugim ważnym elementem pisma była publicystyka muzyczna niekoniecznie związana z bieżącymi wydarzeniami, czyli publikowanie tekstów eseistycznych, tekstów historycznych, popularnonaukowych". Trochę miejsca w RM zawsze poświęcano na jazz i muzykę folkową.

Nowy redaktor naczelny "chciałby nawiązać do wcześniejszego "Ruchu" i do dobrych tradycji wypracowanych przez kilkadziesiąt lat istnienia tego pisma". Powiedział, że zachowa również to, co było dobre po ostatniej reformie tytułu przeprowadzonej w 2013 r. - To będzie połączenie tego, co było najlepsze w piśmie przed 2013 r. z wykorzystaniem tych zmian, które uważam za dobre, a które nastąpiły po 2013 r. - powiedział.

- Chciałbym, by RM był miejscem ożywionej debaty na temat polskiego życia muzycznego, która mogłaby się toczyć nie tylko na łamach pisma, lecz także w redakcji RM - powiedział. Wyjaśnił, że "wyobraża to sobie jako cykliczne spotkania z udziałem twórców i animatorów życia muzycznego, w tym szefów rozmaitych instytucji muzycznych". - W Polsce potrzebujemy rzeczowej krytyki i twórczego fermentu w dziedzinie muzyki. Redakcja RM powinna być centrum muzycznej refleksji krytyczno-publicystycznej - dodał.

Matwiejczuk zapowiedział też możliwą zmianę cyklu wydawniczego. - Prawdopodobnie "Ruch Muzyczny" będzie się ukazywał częściej niż raz w miesiącu. To byłby również powrót do tradycji, bo wcześniej RM był dwutygodnikiem - powiedział.

Matwiejczuk powiedział, że "duży nacisk położy na internetową wersję pisma". Redaktor naczelny planuje reorganizację strony internetowej, która w tej chwili prawie nie istnieje. - Funkcjonowanie "Ruchu Muzycznego" w świecie wirtualnym szwankuje. Chciałbym stworzyć stronę internetową, a nawet coś więcej - nowoczesny portal multimedialny, w którym byłoby miejsce na bieżące i szybkie reagowanie na to, co się dzieje w życiu muzycznym w Polsce - podkreślił. Stworzona platforma miałaby zbierać informacje o wydarzeniach muzycznych z całej Polski oraz "będzie to miejsce profesjonalnej, rzetelnej, niezależnej, rzeczowej krytyki muzycznej" - dodał.

Nowemu szefowi pisma zależy również, by w redakcji RM odbywały się warsztaty krytyki muzycznej. Według Matwiejczuka "dziedzina ta w zasadzie przestała istnieć w przestrzeni publicznej, niemal zupełnie zniknęła z prasy, jest w coraz gorszej kondycji". - Czas to zmienić. Warto byłoby skorzystać z umiejętności i doświadczenia dziennikarzy RM oraz najwybitniejszych polskich krytyków i publicystów muzycznych współpracujących z pismem. Warsztaty powinny oferować m.in. naukę pisania tekstów, oceniania muzyki i wykonania muzycznego, doskonalenie warsztatu dziennikarskiego - podkreślił.

"Ruch Muzyczny" powstał w 1945 r. w Krakowie, na początku wydawany był przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Magazyn skierowany jest do osób hobbistycznie i zawodowo związanych z muzyką. Wydawcami należącego do pism patronackich Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego periodyku były Biblioteka Narodowa oraz Instytut Książki. Od września 2018 r. wydawcą miesięcznika ponownie jest Polskie Wydawnictwo Muzyczne.