Toruń. W Baju praca wre
O kilka tygodni może opóźnić się oddanie do użytku modernizowanego teatru Baj Pomorski. Ekipę remontową czeka teraz ukończenie frontu budynku i zaplecza.
Prace nad nową bryłą Baja Pomorskiego [na zdjęciu] rozpoczęły się w czerwcu 2005 roku. Część budynków sceny lalkowej przestała istnieć. W ich miejscu powstaje nowe zaplecze i front teatru. Od strony ul. Piernikarskiej fasada będzie wyglądała jak wielka szafa z lalkami, obok której stanie zegar z wahadłem. Nad projektem przygotowanym przez toruński Ambit czuwa Pavel Hubiczka. Czeski scenograf chce, żeby nowy Baj przypominał teatralną dekorację. Zbigniew Lisowski, dyrektor teatru, liczył się z opóźnieniem w budowie. - Od początku wiedzieliśmy, że ten remont będzie dla nas trudnym zadaniem. Nowy Baj powstaje przecież na fragmentach starego budynku. I stąd biorą się wszystkie problemy, np. z siecią energetyczną czy wodociągową. Ale zapewniam: Międzynarodowe Toruńskie Spotkania Teatrów Lalek odbędą się w listopadzie już w odnowionym Baju - mówi.
Dlaczego doszło do opóźnienia? - Projektant nie uwzględnił w dokumentach niektórych instalacji. Teraz musimy się nimi zająć. W tej chwili odbywa się przetarg na wykonanie prac elektrycznych - tłumaczy Marcin Maksim, dyrektor wydziału inwestycji i remontów w magistracie.
Baj Pomorski czeka budowa dodatkowego zasilania, nowych obwodów sceny i trafostacji. Ekipa kończy właśnie prace nad zapleczem teatru. Obecnie trwają tam roboty wykończeniowe. - Zaplecze jest już ukończone w 80
proc. - ocenia Lisowski. - Front teatru jest gotowy w 40 proc. Wkrótce zaczniemy stawiać szafę z lalkami.
W lipcu i sierpniu ekipa zajmie się terenami przylegającymi do Baja. W miejscu wyburzonego domu aktora powstanie amfiteatr na 150 miejsc z zadaszoną sceną. Przestrzeń wokół teatru dekorować będą elementy małej architektury, m.in. fontanna Unowocześniona zostanie infrastruktura telekomunikacyjna Powiększą się parkingi. Budowlańcy przygotują także kładkę dla pieszych od strony Woli Zamkowej, a dziedziniec pokryją kostką brukową. Teatr otrzyma iluminację. Poważną metamorfozę przejdą wnętrza budynku przy ul. Piernikarskiej. W wakacje będą kontynuowane prace nad małą i dużą sceną.
Remont i wyposażenie teatru pochłonie ok. 10 mln zł. Blisko połowę wydatków wzięła na siebie Unia Europejska. - Nie ma mowy o tym, żeby miasto poniosło jakieś niespodziewane i dodatkowe koszty z powodu tego opóźnienia. Wszystko mieści się w limicie zaplanowanym na tę inwestycję - zapewnia Maksim.
Nadal nie wiadomo, czy Baj Pomorski od września będzie występował na swojej macierzystej scenie. - Trzymamy się harmonogramu premier. 17 września wystawimy w Toruniu nową sztukę. Mam nadzieję, że stan budynku pozwoli na to, żeby zobaczyłają publiczność. Ale na to będziemy musieli uzyskać stosowną zgodę. Jeśli jej nie otrzymamy, wystąpimy z tym spektaklem na gościnnej scenie - opowiada dyrektor Baja.
