Artykuły

Olsztyn. Weekend premierowych spektakli w Teatrze Jaracza

W piątek teatromanie zobaczyć mogą przestawienie "Z Różewicza dyplom", reżyserowane przez dyrektora teatru, a w sobotę "Więzi rodzinne" Justyny Celedy.

26 kwietnia odbędzie się premiera spektaklu pt. "Z Różewicza dyplom" w reżyserii Zbigniewa Brzozy. To spektakl dyplomowy uczniów trzeciego roku Studium Aktorskiego im. Aleksandra Sewruka.

Z dziewięciu w jeden

Przedstawienie jest kompilacją 9 dramatów autorstwa Tadeusza Różewicza, poety, dramaturga, scenarzysty, członka Armii Krajowej. Niezaprzeczalnej wyjątkowości spektaklowi dodaje fakt, że reżyser osobiście znał Różewicza i jako jeden z dwóch twórców - drugim jest nieżyjący już Jerzy Jarocki - uzyskał zgodę artysty na kompilację dzieł na scenie.

- Podstawowy plot, nieobejmujący całości przedstawienia, oparty jest na idei wziętej z "Aktu przerwanego", w którym narrator w pewnym momencie zdaje siebie sprawę, że ci wszyscy bohaterowie mieszkający na takich samych blokowiskach, w takich samych mieszkaniach, czytający te same książki, oglądający ten sam program telewizyjny, są przez to upodobnienie w jakiś sposób zamienni - mówił Zbigniew Brzoza. Dodawał: - To znaczy, że każdy może być mężem sąsiadki albo mieszkającej na zupełnie innym osiedlu, w innymi mieście kobiety mieszkającej w tak samo umeblowanym mieszkaniu.

To właśnie ten pomysł jest bazą do opowiedzenia w sposób nierealistyczny o końcu lat 60. na teatralnych deskach.

Tandem reżyserski - Brzoza i Borys

Brzoza zwraca uwagę na to, co w przedstawieniu jest najważniejsze. Scenariusz "Z Różewicza dyplom" daje możliwość studentom pokazania swoich umiejętności.

Reżyser współpracował z Olgą Borys, aktorką. Przyznaje ona, mimo tego, że wcześniej kilkukrotnie asystowała reżyserom, to takie doświadczenie było jej pierwszym. - Wciąż wydawało mi się, że nie jestem pewna, jak podchodzić do młodzieży - przyznała Borys. - Dopóki Zbyszek Brzoza nie wrzucił mnie na głęboką wodę i nie kazał płynąć.

Aktorka starała się przekazać adeptom aktorstwa własne doświadczenia. Przekonywała, że praca z młodymi ludźmi to nie tylko wspaniałe doświadczenie, ale i wielka odpowiedzialność.

Dyplom trzeciego roku

Na scenie zobaczymy studentów trzeciego roku. Wcześniej to studenci czwartego - dyplomowego roku - prezentowali swoje umiejętności w przedstawieniach przed publicznością. Zmiana ta jest podyktowana nieprawidłowościami wykrytymi w Studium. Niezgodnie z prawem funkcjonowało jako szkoła czteroletnia, podczas gdy tego rodzaju placówki działają w trybie trzyletnim.

- Pomijając fakt, że jest to dla nas przedwczesna przygoda, to wydaje mi się, że ten trzeci rok przygotowywał nas już do pracy z reżyserem - mówił Dominik Bloch, uczeń III roku. Adept sztuki aktorskiej przyznaje, że dopiero pracując z reżyserem, uczniowie przekonali się, na czym polega praca aktora. - Już od pierwszego roku robiliśmy krótkie formy, najpierw monologi, później sceny, a teraz jest praca nad całością - przyznawał Bloch.

Poezja Różewicza nie ma daty ważności

W scenariuszu "Z Różewicza dyplom" jest bardzo dużo poezji, ale jest ona wciąż aktualna i nie skończyła się w minionym tysiącleciu. Dziś Różewicza czyta się równie wyjątkowo jak w latach 60. - mówił Zbigniew Brzoza, jednocześnie przyznając, że Różewicz jest pisarzem niezwykle współczesnym. Do języka tekstu dramatycznego odniosła się Natalia Świniarska, uczennica studium mówiąc, że jest on bardzo poetycki.

Akcja dzieje się w latach 60. XX wieku, więc scenografia przenosi w czasie. Na podłodze kolorowe dywany, popularnie określane mianem "tureckich", na jednym z nich typowy pochodzący z okresu PRL-u rozkładany stół na wysoki połysk, kanapa z drewnianymi elementami, kilim i reprodukcja "Słoneczników" van Gogha na ścianie.

W weekend premiera "Więzi rodzinnych"

"Z Różewicza dyplom" to niejedyna weekendowa premiera w Jaraczu. 27 kwietnia (sobota) odbędzie się premiera spektaklu "Więzi rodzinne" w reżyserii Justyny Celedy. To swoiste uzupełnienie przedstawienia "Czuwanie".

Autorem tekstu do spektaklu "Więzy Rodzinne" jest Daniel Gordon. To opowieść o trzech pokoleniach kobiet z jednej rodziny. Spotykają się ona na pogrzebie ojca. Mężczyzny, o którym trudno powiedzieć dobre słowo. To spotkanie jest pretekstem do rozmów, które może lepiej by się nie wydarzyły? Wszak może lepiej, by sekrety nie ujrzały światła dziennego.

Premiera "Z Różewicza dyplom" godz. 18, 26 kwietnia (Scena u Sewruka)

Premiera "Więzi rodzinne" godz. 19.15, 27 kwietnia (Scena Kameralna)

Wstęp na przedstawienia zgodnie z cennikiem teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji