Dzieci mają głos. Mała Boska Komedia
"Odd i Luna" Wrocławskiego Teatru Lalek, "Chłopcy z Placu Broni" Teatru Pinokio w Łodzi, "Don Kichot" Grupy Coincidentia i Teatr Pinokio w Łodzi oraz "Staś i zła noga" Teatru Śląskiego w Katowicach zostali zwycięzcami pojedynków teatralnych odbywających się w dniach 8-30 maja 2019 roku w ramach 3. Festiwalu Mała Boska Komedia, który odbył się w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie.
Spektakle dla dzieci oceniało jury składające się z młodych miłośników teatru w wieku 8-16 lat. Do młodzieżowo--dziecięcego zespołu sędziów zgłosiło się ponad 120 osób, które oglądały, obradowały, dyskutowały i analizowały najnowsze polskie spektakle, dotykające ważnych nie tylko dla młodego widza tematów.
- Bardzo lubię teatr i chciałabym kiedyś zostać aktorką. Mam już za sobą występ w Teatrze Łaźnia Nowa w spektaklu "Wałęsa z Kolonos". Gram osobę z chóru, ale też oglądam dużo sztuk. Najbardziej lubię, jak przedstawienie daje szansę na zadanie sobie pytań - mówi jurorka Wiktoria lat 16.
Po każdym pokazie publiczność, a tym samym grupa oceniających, zadawała pytania artystom na temat zaprezentowanych spektakli, aby poznać proces przygotowania, szczegóły techniczne czy ukryte znaczenia przedstawień. Obrady w formie warsztatów prowadzone były przez pedagogów teatru. Sędziów podzielono na grupy wiekowe. Żywo dyskutowali, co im się podobało, a co nie, a następnie zapisywali spostrzeżenia i przygotowywali prezentację, czasami też graficzną, którą omawiano już przy innych członkach jury. Każda z grup prezentowała swoje stanowisko. Niezależnie od wyników głosowania wszyscy byli bardzo podekscytowani: - Jurorem byłem pierwszy raz i jestem ucieszony, że mogłem wziąć udział w takiej imprezie. Najbardziej mi się podobała gra aktorska. - twierdzi ośmioletni Kuba.
W czasie jednych obrad młody znawca teatru zbuntował się przeciwko projektowi, który miała przedstawić jego grupa i... wyszedł, lecz po pewnym czasie wrócił, aby spełnić swój jurorski obowiązek do końca. Emocje sięgały zenitu. Następnie jury oddawało głos za pomocą kulek TAK i NIE. To przedstawienie, które otrzymało więcej wskazań na TAK, wygrywało pojedynek.
Wspólna praca i zabawa to świetny pomysł na bycie z innymi, na dzielenie się emocjami i spostrzeżeniami. Karol (11 I.) tak podsumował tę sceniczną przygodę: - Stwierdziłem, że to jest dobra okazja, żeby zobaczyć dużo spektakli. Jest to także szansa, by zajrzeć do teatralnych zakamarków oraz nawiązać nowe przyjaźnie. Poznałem pięć nowych osób, z którymi mam zamiar dalej się kontaktować, mimo iż festiwal już za nami.
W tym roku spektakle Małej Boskiej Komedii oceniali najmłodsi widzowie.
Taka formuła programu i metoda głosowania została wprowadzona w tym roku po raz pierwszy, ale raczej nie ostatni, sądząc po głosach jurorów, którzy zgodnie przyznali, że z wielką chęcią wzięliby udział w projekcie jeszcze raz.
Zwycięskie sztuki zostaną zaprezentowane podczas jesiennej edycji festiwalu, gdzie ich oceny dokona międzynarodowe, dorosłe jury.
