Michalina Rodak: Z wody i z radości
Odkąd Michalina Rodak skończyła Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi w 2015 roku, nie ma chwili czasu na nudę, a energia dosłownie ją rozpiera.
Zapytana o sekret swojego młodzieńczego wdzięku, świeżości i uroku, uśmiecha się tajemniczo i dodaje, że tak jak ciało każdego z nas składa się w 70% z wody, tak jej dusza składa się w 70% z radości. Zobaczyć ją można na deskach Teatru im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie, Teatru Polskiego w Bydgoszczy i... u boku Marcina Gortata.
Zaraz po ukończeniu szkoły dostała angaż i trafiła na scenę teatru w Gnieźnie po tym jak dyrektor artystyczny teatru, Łukasz Gajdzis, przyjechał do Łodzi zobaczyć spektakl dyplomowy, w którym grała. Po trzech latach pracy w gnieźnieńskim teatrze, dyrektor Gajdzis został szefem Teatru Polskiego w Bydgoszczy i zabrał ją ze sobą. W 2009 roku za rolę córki w filmie krótkometrażowym "Ogrodzenie" z cyklu "Dekalog 89" w reżyserii Tomasza Matuszczaka, dostała nominację do Ogólnopolskiej Nagrody im. Jana Machulskiego dla najlepszej aktorki. Ma na koncie wiele ról teatralnych. W jednym sezonie można zobaczyć ją w kilku spektaklach. W "Beksińskich" w reżyserii Michała Siegoczyńskiego gra aż osiem postaci. To historia o ogromnej samotności i niemożności okazywania uczuć, opowiedziana w sposób bardzo ciekawy i przystępny dla każdego widza. Michalina pojawia się również u boku Marcina Gortata w reklamie wody Primavera, która pochodzi z jednego z najgłębszych w Polsce źródeł i jest idealna do codziennego spożycia dla wszystkich. Dlaczego zdecydowała się na tę współpracę? Bo, ja sama mówi, chce być częścią wiarygodnego przekazu, prawdy w życiu, również poza sceną. Jej marzeniem jest rozwijać się w nowych rolach, grać jak najwięcej w teatrze i móc spróbować swoich sił w filmie.
