Artykuły

Dominik Nowak: Tonęliśmy w długach, teraz mamy płynność

Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku, ma przedłużony kontrakt i będzie sprawował tę funkcję drugą kadencję. - Bardzo intensywnie i mocno działamy w nurcie teatru progresywnego, co jest obarczone ryzykiem, bo to nie jest teatr popularny czy komercyjny. Trzeba ludzi do tego przekonać. To się nam udało - mówi.

Rządził pan słupskim teatrem przez ostatnie prawie 4 lata. teraz przed panem druga kadencja. Podsumowując pierwszą, co uznaje pan za szczególny powód do zadowolenia?

- Z całą pewnością udało nam się poszerzyć działalność Nowego Teatru o przestrzenie, w których wcześniej nie działaliśmy. Bardzo intensywnie i mocno działamy w nurcie teatru progresywnego, co jest obarczone ryzykiem, bo to nie jest teatr popularny czy komercyjny. Trzeba ludzi do tego przekonać. To się nam udało. Nie mogłem sobie wymarzyć lepszego zakończenia tej kadencji niż zdobycie Yoricka na Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku (za spektakl "Kupiec wenecki" - dop. redakcji). Krytycy teatralni w Gdańsku pisali, że to największy sukces Nowego Teatru. Na pewno działamy też bardzo silnie w edukacji, w działaniach okołoteatralnych. To jest bardzo ważna praca teatru, która przynosi efekty pewnie niewielkie teraz, ale wychowujemy widownię tym, którzy przyjdą po nas. To jest nasze działanie statutowe - edukować publiczność i wiązać ją z naszym teatrem, buduje się jakieś środowisko, z czego jestem bardzo zadowolony.

A finanse?

- Cztery lata temu tonęliśmy w długach, teraz mamy płynność finansową.

Nadal macie jednak najniższą dotację spośród teatrów dramatycznych w Polsce.

- Wiemy, jaki mamy garnitur, i do niego się ubieramy, chociaż zawsze staramy się wychodzić kilka kroków do przodu. Gdybyśmy nie byli wizjonerami, nie robilibyśmy rzeczy niemożliwych.

Takich jak ubiegłoroczny festiwal "Scena wolności"?

- Bardzo mi zależało, żeby teatr miał swój festiwal. Jeżeli chce funkcjonować w przestrzeni pozalokalnej, to musi mieć jakieś narzędzie, z którym wychodzi do Polski. Dzięki "Scenie wolności" cała kulturalna Polska usłyszała o Słupsku i słupskim teatrze. Muszę dodać, że załoga tego teatru robi rzeczy absolutnie wykraczające poza to, na co się umawiamy w ramach umowy o pracę. Jak przychodziłem do Słupska, teatr zamknął swoją działalność w 2015 roku 154 przedstawieniami. Teraz gramy 250 razy tą samą liczbą aktorów. Ci ludzie wykonują dwie trzecie więcej pracy niż wcześniej!

Jaką sztuką zaczniecie nowy sezon?

- 14 września przedstawimy premierę spektaklu "M 2". Robi go Daria Kopiec, najgłośniejszy debiut ostatnich lat. Udało nam się ją ściągnąć jeszcze w tym okresie, kiedy można było po nią sięgnąć, teraz by się pewnie nie udało. Zapraszamy więc na Małą Scenę na spektakl o relacjach międzyludzkich w małej przestrzeni peerelowskiego M 2. Robimy to przedstawienie również pod kątem drugiej edycji festiwalu "Scena wolności", która odbędzie się w dniach 3-6 października. Jej myślą przewodnią będzie "transformacja". W 30. rocznicę przemian ustrojowych będziemy przyglądać się tym zjawiskom, które transformacja uwolniła.

Jakie spektakle zobaczymy i czy będą wśród nich tak kontrowersyjne, jak "Klątwa", która wzburzyła część słupszczan rok temu?

- Tym razem będziemy grzeczni. Pokażemy między innymi bardzo głośny spektakl "Nasza klasa" z Teatru Dramatycznego w Warszawie. Będzie też "Broniewski" Teatru Wybrzeże i "Herosi transformacji. Ostatnie starcie" - kabaretu Pożar w Burdelu. Także "Katechizm białego człowieka" teatru Korez w Katowicach, przezabawna historia z życia sprzedawcy garów na pielgrzymkach. Goście z Rosji przedstawią rosyjski punkt widzenia na pierestrojkę, a Tomek Urbaniak, znawca lokalnej historii, opowie o transformacji w Słupsku.

To jeszcze w starej siedzibie. Co z nową?

- Prace wrą, wszystko wskazuje na to, że będziemy się otwierać za rok o tej porze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji