Lublin. Teatr Muzyczny gotowy na nowy sezon
Przekrój największych festiwalowych przebojów "Od Opola do San Remo" zainauguruje w sobotę 12 października w Teatrze Muzycznym sezon artystyczny 2019/2020.
Gościem dwóch pierwszych koncertów będzie Grzegorz Wilk, wokalista znany głównie z telewizyjnych programów rozrywkowych.
- Bardzo nam zależało, by Grzegorz Wilk wziął udział w tych koncertach. To bardzo utalentowany mężczyzna, kojarzony na pewno przez widzów "Jaka to melodia", czy "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Jeżeli ta współpraca ułoży się nam dobrze, będziemy ją kontynuować - zapowiada Kamila Lendzion, dyrektor Teatru Muzycznego w Lublinie.
Wilk był w przeszłości solistą i aktorem wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol. Występował też z takim artystami, jak Piotr Rubik, Leszek Możdżer, Paulina Przybysz, czy Paweł Kukiz. Z tym ostatnim spotkał się zresztą pierwszy raz ponad 20 lat temu w programie "Szansa na sukces". Ze studia telewizyjnego wyjeżdżał już jako zwycięzca. W swoim cv ma też występy w talk-show Szymona Majewskiego.
Podczas koncertu "Od Opola do San Remo" uslyszymy utwory z repertuaru m.in. Maryli Rodowicz, Jerzego Połomskiego, czy Anny Jantar, ale także Demisa Roussos, Dalidy, czy zespołu Boney M.
Hallo Szpicbródka
Publiczność Teatru Muzycznego powinna spodziewać się kolejnej premiery jeszcze w tym roku. To spektakl "Hallo Szpicbródka", będący adaptacją sceniczną według scenariusza filmowego Ludwika Starskiego. Akcja przedstawienia dzieje się w Warszawie w Dwudziestoleciu Międzywojennym. Teatrzykowi rewiowemu "Czerwony Młyn" grozi bankructwo, a właściciel nie ma pieniędzy na wypłacanie pensji pracownikom. Pomoc w ratowaniu sceny oferuje tajemniczy inżynier Fred Kampinos.
- Mamy również w planach premierę baletu "Dziadek do Orzechów" oraz musicalu dla młodzieży, który będzie traktował o trudnych tematach, takich jak dopalacze, czy hejt w internecie. Będzie on oparty na dramacie "Romeo i Julia", ale na scenie pojawi się m.in. znany dj - zapowiada Lendzion.
W nowym sezonie w repertuarze teatru nie mogło też zabraknąć propozycji doskonale już lublinianom znanych. To m.in. "Skrzypek na dachu", czy "Księżniczka Czardasza, a także pamiętane z poprzedniego sezonu "Kraina Uśmiechu" oraz koncert "Czy można w taką noc zakochać się".
W grudniu swój finał będzie mieć pierwsza edycja projektu edukacyjnego "Nowa Generacja Muzyczna". W jej trakcie najmłodsi rozwijają wrażliwość muzyczną, zdobywają podstawową wiedzę z zakresu wiedzy o muzyce, czy poznają instrumenty wchodzące w skład orkiestry Teatru Muzycznego. - 6 grudnia podczas koncertu dzieci zagrają utwory, które same skomponowały. Chcemy kontynuować ten projekt, bo zależy nam, by najmłodsi wciąż mieli możliwość poznawania różnych meandrów muzycznych - dodaje dyrektor teatru.
Nowością będzie z kolei "Studiu Piosenki Metro". Dwugodzinne zajęcia wokalne dla dzieci, młodzieży i dorosłych, działające pod nadzorem Teatru Studio Buffo Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy zaplanowano raz w tygodniu.
Straszny dwór
Jeszcze przed inauguracją nowego sezonu lubelska instytucja zaprasza na spektakl "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki w reżyserii Tomasza Mazura.
- Prace nad przestawieniem są adaptacją sztuki, którą już wcześniej stworzono w ramach projektu "Opera na Prowincji" - mówi reżyser. Na scenie zobaczymy m.in. Edytę Piasecką, która wcieli się w rolę Hanny. - To bardzo wymagająca rola. Ale podoba mi się reżyseria pana Tomasza, bo nie jest bardzo skomplikowana, co pozwala śpiewakowi wydobyć to, co chce zaśpiewać. Myślę, że spektakl zostanie przyjęty z wielkim ciepłem, bo "Straszny Dwór" jest najpiękniejszą polską operą - tłumaczy artystka.
Spektakl zobaczymy w piątek 4 października w Centrum Spotkania Kultur o godz. 19.