To jest hit!
Perypetiami taksówkarza, który ma dwie żony, bawi się pół Polski. Zręcznie napisana farsa prowadzi na rekordowych listach.
W dwóch teatrach w Polsce "Mayday" Ray'a Cooneya grany był ponad 600 razy. Na scenie kameralnej Teatru Polskiego we Wrocławiu i w krakowskim teatrze Bagatela. Farsę przygotowały i grają z powodzeniem także teatry w Częstochowie, Elblągu, Katowicach, Szczecinie i Warszawie. Wrocławska premiera odbyła się 6 czerwca 1992 roku i w najbliższy piątek "Mayday" zagrany zostanie po raz 651. Wiele osób było na tym spektaklu nie kilka, ale kilkanaście razy.
Spektakl wyreżyserował Wojciech Pokora, a w spektaklu grają: Grażyna Krukówna, Teresa Sawicka, Adam Cywka, Marian Czerski, Krzysztof Dracz, Marek Feliksiak (gościnnie), Igor Kujawski, Tomasz Lulek, Paweł Okoński, Miłogost Reczek, Jerzy Schejbal i Wojciech Ziemiański.
W Teatrze Kameralnym możemy jeszcze oglądać także dwie inne farsy Cooneya: "Okno na parlament" i "Wszystko w rodzinie". Po latach brytyjski specjalista od lekkiego repertuaru napisał "Mayday2. Wszystko przez Internet". Na razie od ubiegłego roku oglądają go tylko warszawscy miłośnicy tego gatunku na scenie teatru Kwadrat. Do akcji wkraczają potomkowie taksówkarza-bigamisty. Za pośrednictwem Internetu nastoletnia córka, którą taksówkarz ma z żoną Barbarą, nawiązała romans z synem, którego bigamiście urodziła żona Mary. Romansujące dzieci nie spodziewają się, że nic z amorów nie będzie, bo mają wspólnego, kochającego tatuśka.
