Lublin. Trzy dni z improwizacją
W środę, czwartek i sobotę w Sali Widowiskowej Centrum Kultury będzie rządzić ekipa Improv Teatr Poławiacze Pereł. Kto ich widział w akcji ten wie, że nikt tak szybko i tak łatwo nie łapie kontaktu z publicznością jak oni. A kto nie widział, ten właśnie ma ku temu okazję.
Poławiacze Pereł to jedna z najbardziej doświadczonych grup improwizacyjnych w Polsce. Założona przez Przemka Buksińskiego, aktora i trenera technik improwizacji scenicznych. Ale żadnemu z członków grupy (Michał Łysiak, Łukasz Szampanek Szymanek, Mirek Urban, Marcin Wąsowski) scena nie jest obca.
W ramach Karnawału Teatralnego Poławiacze zapraszają na trzy różne wydarzenia. Każdego dnia zaprezentują nieco inną formę improv. I można być pewnych, że będzie wesoło jak zawsze.
* 16 stycznia "Karnawał Pereł Improwizacji" - improwizacja krótkimi formami.
* 17 stycznia "W nowym kinie", a więc improwizowana kontynuacja do filmu krótkometrażowego ze zbiorów Lubelskiego Festiwalu Filmowego.
* 18 stycznia "Historia z Facebooka" długa forma improwizowana w formie wielowątkowej opowieści, do sugestii wypranej z propozycji internautów (na Facebooku).
Start - godz. 19, bilety kosztują 20 zł.
W ramach Karnawału Teatralnego, który od początku stycznia trwa w Centrum Kultury (ul. Peowiaków 12) odbędzie się kilkadziesiąt różnych wydarzeń.
- Centrum Kultury wyrosło z teatru i chcemy o tym przypomnieć - tłumaczy Rafał Koziński, z-ca dyrektora miejskiej instytucji. - Na stałe działa u nas osiem grup teatralnych, a dwóch etatowych reżyserów na koncie najważniejsza nagrodę w świecie teatru - nagrodę im. Konrada Swinarskiego.
W ramach karnawału spektakle wyprodukowane w CK, ale nie tylko. Przypomnienie tych najlepszych, ale też kilka premier. Bilety w cenie 20-30 zł, ale kwadrans przed rozpoczęciem danego wydarzenia można kupić za 5 lub 10 zł wejściówki (w miarę wolnych miejsc). Pełny program na www.ck.lublin.
Teatr Improv
Improwizacja to sztuka tworzenia "tu i teraz", sprawdzian kreatywności i spontaniczności. To wolność tworzenia nie tylko dla publiczności, ale także wspólnie z nią. - To historie, które powstają razem z widzem. Nikt nie wie jak gdzie one zaprowadzą i jak się zakończą: śmiechem, wzruszeniem czy chwilą zamyślenia - tłumaczą "zasady działania" Poławiacze Pereł.
